Zacznijmy od końca,

Zacznijmy od końca,

cudowna piosenka:)
Taka hipnotyczna i hipnotyzująca, jak lubię.

A poza tym, wiesz, tacie się nie dziwię.
I nawet nie z tego względu, że znam jego teksty.
Po prostu czasem łatwiej jest tkwić w pesymizmie.
Taka ochrona, tak jak i cynizm ochroną jest.


List do Michała [piąty] By: Gretchen (11 komentarzy) 14 kwiecień, 2009 - 23:53