Poldku,

Poldku,

kurde, że ty wszędzie te znaki od Boga widzisz:)
Ja w chorobie to nic nie widziałem ani nie uważałem, że to jakikolwiek komunikat, raczej się wkurzałem na to, że w ogóle się stało.
A antybiotyk mi się kończy, ale mam nadzieję, że i z chorobą już koniec będzie.

A w ramach przesyłania fluidów dobrych, to powiew lata i boski głos, no:)
Ella co niedziella:)

pzdr


Choroba - jak wyprowadzenie na pustynię... . By: poldek34 (4 komentarzy) 13 luty, 2009 - 15:15