Dwadzieścia lat później...

Dwadzieścia lat później...

Zgoda, to nie jest tylko dzisiejsze zapóźnienie. Odrabiamy wieki. Co do Sikorskiego tez zgadzam się. Proszę zajrzeć na Rubikon salon24, gdzie w tymt duchu zamieściłem tekst o Sikorskim (“Drugi Sikorski”). Krytyka nie zostawiła na nim raczej suchej nitki pisząc m.in. “Wara od generała…” itp. A czy pierwszy Sikorski podczas swojej kariery polityczno – wojskowej w II RP nie był gorzej oceniany niż obecny Sikorski? Dwadzieścia lat później na pewno będzie lepiej, ale to moim zdaniem długi proces, który przebiega podobnie jak w postepie geometrycznym (malejącym). Byc moze, że przynajmniej w tym czasie główne nasze sprawy zostaną w jakis sensony sposób uregulowane.
Pozdrawiam


Kryzys By: igla (30 komentarzy) 19 lipiec, 2008 - 11:35