Panie Yayco,opowieść ciekawa i klimaty

Panie Yayco,opowieść ciekawa i klimaty

no i Black Sabbath wspaniały, ale jedna rzecz jest podkreślenia warta,pani Marenka Rotrova to ,,poweru” naszej Maryli jednak nie ma.
Znaczy ta ,,Małgośka” czeska to taka mało czadowa…
Albo czaderska:)
te określenia przywołuja mi na myśl z kolei jeden z mych odwiecznych dylematów, jaki jest przymiotnik od kraju ,,Czad”.

Czadowy? Czaderski? :)
Czadański? Czadyjski?
Wszystkie brzmią równie nie po polsku.
Czadzki?

Jednak polski język to rzecz piękna…

Pozdrawiam dygresyjnie.


Muzycznik Gretchen: Tym razem osobiście cokolwiek - Małgośka By: Gretchen (20 komentarzy) 18 czerwiec, 2008 - 16:20