Artur

Artur

“nałogi nie istnieja obiektywnie, istnieją tylko w takim stopniu, w jakim sami ludzie nadaja im rangę “

No widzisz a ja się z tym zgodzić nie mogę. Istnieją obiektywnie, jak najbardziej.

Najpierw przecież ludzie łazili po wsiach i miastach w pijanym widzie, potem ktoś się tym zainteresował “badawczo”, potem to poobserwował, opisał i nazwał. Nie było odwrotnie.

Ludzie się w sprawie swojego uzależnienia oszukują latami. Zawsze znajdą coś co im pozwoli zweryfikować negatywnie swoje podejrzenie co do tego jak duży jest mój problem z tym czy z tamtym.

Kłamstwo (także, jeśli nie przede wszystkim w odniesieniu do siebie) idzie pod rączkę z uzależnieniem. Z czasem trzymają się za tę rączkę coraz silniej.

Trudno ten węzeł rozplątać.

Sam o tym napisałeś.

Chyba jest w nas naturalna tendencja do zamykania oczy na problemy, uciekania od nich.

Człowiek uzależniony przesuwa granicę bardzo długo, niekiedy zbyt długo.

Wiesz ile razy ja słyszałam, głównie od żon i matek, że ten ich uzależniony mąż/syn/żona/córka, mówi że terapeuci to idioci?

Ilu moich uzależnionych pacjentów dopiero po jakimś czasie przyznaje, że tak myśleli?

I dobrze, ale to najczęściej nie służy niczemu poza przedłużeniem sobie picia czy co tam kto akurat woli.

Jeśli ktoś jest w stanie pomóc sobie sam to super. Natomiast żeby sobie pomóc to trzeba zrobić kilka rzeczy.

Trzeba zacząć.

Trzeba to wszystko odstawić i pracować nad soba, żeby nie wrócić.

Jeśli ktoś tylko mówi, że może a nadal nic się nie zmienia to jest to przekonujące?

Dla mnie nie.


Gretchen porażona czyli co też można w sieci przeczytać By: Gretchen (104 komentarzy) 19 maj, 2008 - 20:58
  • Panie Joteszu By: Gretchen (20.05.2008 - 12:46)
  • O Jezu! By: chamopole (20.05.2008 - 13:15)
  • Panie Joteszu By: Gretchen (20.05.2008 - 12:14)
  • Szanowna Terapeutko! By: chamopole (20.05.2008 - 12:04)
  • Panie Yayco By: Gretchen (20.05.2008 - 12:02)
  • Panie Zenku By: Gretchen (20.05.2008 - 11:46)
  • Pani Gretchen, By: yayco (20.05.2008 - 11:12)
  • Szanowna Panie Gretchen By: 19zenek (20.05.2008 - 03:56)
  • aha, By: tecumseh (19.05.2008 - 23:21)
  • Panie Lorenzo By: Gretchen (19.05.2008 - 23:13)
  • Grzesiu By: Gretchen (19.05.2008 - 23:11)
  • Panie _siędzie_ obok, Pani Gretchen, By: germania (19.05.2008 - 22:58)
  • Hm, By: tecumseh (19.05.2008 - 22:57)
  • Panie Lorenzo By: Gretchen (19.05.2008 - 22:52)
  • Grzesiu By: Gretchen (19.05.2008 - 22:45)
  • Panie Igło By: Gretchen (19.05.2008 - 22:38)
  • Panie Yayco By: Gretchen (19.05.2008 - 22:28)
  • Lomatko, Panie Gretchen By: germania (19.05.2008 - 22:10)
  • Widzę, że Panowie się dobrze czują i bardzo dobrze! By: Gretchen (19.05.2008 - 22:06)
  • Panie Lorenzo, By: yayco (19.05.2008 - 22:02)
  • Szanowny Panie Yayco By: germania (19.05.2008 - 21:56)
  • Może być, Panie Igło, By: yayco (19.05.2008 - 21:58)
  • Ale z tego co pan napisałeś By: igla (19.05.2008 - 21:48)
  • Panie Igło, udręko mojej starości, By: yayco (19.05.2008 - 21:47)
  • Panie Igło, By: yayco (19.05.2008 - 21:44)
  • Panie Grzesiu By: igla (19.05.2008 - 21:41)
  • Panie Grzesiu, By: yayco (19.05.2008 - 21:37)
  • Panie Yayco By: igla (19.05.2008 - 21:33)
  • Panie Yayco, By: tecumseh (19.05.2008 - 21:28)
  • Panie Igło, By: yayco (19.05.2008 - 21:27)
  • Panie Yayco, By: tecumseh (19.05.2008 - 21:24)
  • Panie Yayco By: igla (19.05.2008 - 21:22)
  • Gretchen, By: tecumseh (19.05.2008 - 21:20)
  • Czy można uzależnić się By: igla (19.05.2008 - 21:16)
  • Pani Gretchen, By: yayco (19.05.2008 - 21:14)