Annap

Annap

dla mnie ból to cierpienie, cierpienie tez ból… .

Powiem szczerze, że zaskakuje mnie u Pani porównywanie cudzego cierpienia i jego kwalifikacja.

Ja akurat nie chodzę z bólem zęba ale na leczenie -> działam bardzo szybko jak się coś dzieje… .

Co do bólu – nie musi to być ból fizyczny, gdyż nie musi boleć. WYstarczy, że się ktoś boi – ból psychiczny.. . Jest on jest czasem bardziej dotkliwy niż fizyczny.

Jenak Anno, tak jak w Ewangelii: uboga wdowa dała do skarbony świątynnej zaledwie 1 grosz i była to najmniejsza ilość która wpadła tego dnia do skarbony, Jak – Pani pamięta – Jezus powiedział, że wrzuciła najwięcej… – gdyż ONA Wrzuciła wszystko co miała… – a miała mało gdyż była uboga.

Stąd wydaje mi się, że o sednie ofiary zatem decyduje szczerość i uczciwość ofiarodawcy a nie jakość bólu: hermoroidy, ból zęba, brzucha, czy głowy, czy ból związany z przeżywania ciężkiej choroby, nowotworu czy kalectwa. Sedno i wartość ofiary tkwi w sercu i bezinteresowności ofiarodawcy..

Pozdrawiam.

************************
“Kto pyta nie błądzi…”


Śmierć i.... - "zagwozdka" dla każdego, niezależnie od wyznania i światopoglądu. By: poldek34 (31 komentarzy) 17 marzec, 2008 - 10:16