Mirasie

Mirasie

zgadza się, wszystko to jasne.
Nie wiem czy czytałes mój text jeszcze na S24 pt. “Co z ta duszą”?

Tam rzucam taki myk, który sie nazywa infosfera, tj, odrębny wymiar (informacyjny) który ma sie do rzeczywistości tak, jak byty do cieni w jaskini platońskiej. Czyli że w tym konkretnym przypadku dla kazdej czastki materii byłaby odpowiednia jakaś porcja informacji opisująca tę materię i funkcjonująca w infosferze właśnie.
Zakladając, że ludzkości (UFOkom) udaje się dobrac do tej infosfery, to manipulując informacja dotyczaca materii mozna by te materię zmieniac etc. I wtedy faktycznie, podrózowanie na wielkie odlegosci nie jest kłopotem. Ba, skoro informacja JEST niezaleznie od miejsca we wszechswiecie (nie porusza sie z predkoscia, tylko JEST wszedzie taka sama), to mozna by się pokusic o taką modyfikacje tej informacji, która by powodowała materializację dowolnego przedmiotu w dowolnym miejscu wszechswiata. Wszystko to jasne jest.
Tylko dlaczego Oni sie nie kontaktują? Co oni sa, jacys kosmiczni Judymowie?
Bez jaj. Przynajmniej nasze baby by pogwałcili, czy cos.

;)))


UFO to bundes-naziści By: miras (16 komentarzy) 5 marzec, 2008 - 13:54