Do wspólnego worka

Do wspólnego worka

Nie sposób odpowiedzieć wszystkim komentatorom i każdemu z osobna. odnoszę się do większości zaprezentowanych opinii. Nie mniej wszystkim dziękuję za zabranie głosu, bo to też jest pozytyw, niezaleznie od treści. To dobrze, że ludzie piszą co myślą, niezaleznie od tego ile w tym racji. Bo stu procentowe racje to ma tylko Pan Bóg. Stąd zgadzam się, że nie mam pełnego rozeznania w Jugendamtach i Niemieckiej Konstytucji. Nie jestem dyplomatą, od którego wymagane jest takie rozeznanie w szczegółach. Piszę według własnego, niestety z natury rzeczy ułomnego rozpoznania, nie mniej uzasadnionego , nie tylko moją opinią. W tych sprawach dla mnie autorytetem jest polski adwokat w Berlinie Stefan Hambura. Tekst mój opiera się na jego stanowisku w sprawach polsko – niemieckich. Natomiast polemika z proniemieckimi dzisiejszymi sojusznikam Hitlera to już moja własna opinia. To, że nawet Niemcy potępiali zbrodniczy reżim hitlerowski (cytowny na wstepieTomasz Mann, von Papen) jest dla mnie wystarczającym argumentem, aby tym bardziej nie zachwalali go współcześni polscy historycy, zwłaszcza, jak wspomina o tym Wolny Kozak. że już wiemy, co zrobili oni w Polsce w czasie tej strasznej wojny.


Tragizm klęski i zbrodnie zwyciezców By: amaksymowicz (24 komentarzy) 4 styczeń, 2008 - 22:18