Dwa kraje, ten sam problem, skrajnie różne rozwiązania.
Wszyscy wiemy, że pieczątkę można podrobić i nie wymaga to zbyt wielkich zabiegów. Z odrobiną wrodzonej bezczelności można sobie legalnie wyrobić w punkicie pieczątkarskim jaką się chce. Mając odpowiednią pieczątkę można podrabiać recepty i pewnie jest to problem, ale pewnie jest to marginalny problem.
W dwóch różnych krajach, podejście do tego problemu jest skrajnie różne.
W Irlandii otrzymałem receptę opatrzoną jedynie podpisem lekarza…. i tyle. Żadnej pieczątki, nic. (W ogóle pieczęcie nie obowiązują w codziennym życiu, ani firmowym ani urzędowym. Stosuje się je znacznie rzadziej niż w Polsce). Skoro można łatwo podrabiać, to po co wogóle ich wymagać. Zdrowe podejście.
U nas, Ministerstwo Zdrowia planuje wprowadzić, oprócz obowiązkowych pieczątek… recepty ze znakiem wodnym. Będziemy więc wkrótce otrzymywać u lekarza papier wartościowy, z nabazgranymi (jak to u lekarzy) łaciną krzaczkami, za którymi kryją się nazwy leków.
Niniejszym gratuluję!
Socialismo o muerte!
P.S.
Informacja o planach ministerstwa otrzymana pokątnie od znajomej lekarki
P.S. II
Tekst trochę niezborny, ale paluchy i szare komórki odwykły od pisania. Witajcie po przerwie. Bloxer is back!
komentarze
Łelkam bek!
prócz znaków wodnych będa nitki widoczne pod fioletem:)
i to jest oficjalna informacja
p.s no ale tak to jest jak dotuje się leki dla firm farmaceutycznych:))
pozdrawiam!
prezes,traktor,redaktor
max -- 03.10.2008 - 21:06max
no widzisz i jeszcze pasek w twarzowym kolorze ultrafioletu gratis dadzą!
kułak i spekulant
Bloxer -- 03.10.2008 - 21:27Widocznie
w Irlandii nie maja takiej fantazji jak u nas.
sajonara -- 04.10.2008 - 08:28No, ale co w tym dziwnego?
Przecież u nas politycy i ustawodawcy zajmują siętym, jak utrudnić życie i skomplikować wszystko:)
Szczególnie zwykłemu obywatelowi.
Taka karma.
pzdr
grześ -- 04.10.2008 - 09:44nie karma
jeno homo sovieticus cały czas mamy ten wschodni smrodek na sobie.
kułak i spekulant
Bloxer -- 04.10.2008 - 09:43Powiem jak dziadek Jacek Maria Poszepszyński
Jedno nie wyklucza drugiego:)
pzdr
grześ -- 04.10.2008 - 09:45