Ile jeszcze razy mam ci mówić? Chrzan albo sos tatarski. Najlepiej jedno i drugie nadawał do telefonu Igła tonem nie znoszącym…  więcej »

Był sobie polityk, Wiktor Andrijewycz Juszczenko. Polityk ów zrobił niezłą karierę. Na dworze Kuczmy był nawet premierem (nacze…  więcej »

Niezwykła walka o życie zasypanych górników w kopalni…  więcej »

W Tekstowisku piszę od prawie początku zostałem zaproszony “tutej” przez Jacka Jareckiego. To jak zaproszenie na inną planetę. Z…  więcej »

Nie chcę wiele. Premier nie musi mnie przepraszać za to, że wsparty na ramionach Drzewieckiego i Schetyny buszuje po Polsce jako sp…  więcej »

Zazwyczaj jest tak, że to dorośli decydują o swoim losie, ale zdarza się niekiedy, że los bywa kapryśny zwłaszcza kiedy… No, ...  więcej »

Jakiś czas temu, zainspirowany poświęcona Lacrimosie notką ...  więcej »

Jola 40mm – Odczytał Brodacz i zdziwiony spojrzał na Łysego. Nie żadna Jola. Panu to się wszystko… – Joola! Bardzo porz…  więcej »

wszystko zaczęło się dwa lata temu los nakręcił krótki film o miłości nawinięty na przydużej szpuli projekcja /w kinie umarł...  więcej »

Słyszycie ciszę? Cicho. Bardzo cicho. Cichosza nawet… Wiedziona przeczuciem i dysponująca wiedzą myślę sobie, że cicho, bard…  więcej »

Sześćdziesiąt pięć lat temu opublikowano w Moskwie manifest PKWN: w tym czasie ta zbieranina koncesjonowanych przez Stalina szumow…  więcej »

Tak sobie człowiek w tym necie klika, klika, aż się, prawda, doklika: “Klika w socjologii oznacza małą podgrupę osób, znajduj…  więcej »

7 marca 1997 zmarła Agnieszka Osiecka, pisałem o osieckiej juz kilka razy więc dziś bez słów, a raczej ze słowami brdzo waznymi,...  więcej »

Rzecz się miała w sobotę 9 stycznia 2010r. w obiad. Restauracja “Lwowska Kamanda” na ulicy Foksal. Ukraińskie piwo, mołdawskie w…  więcej »

Wszystko przez moją naiwność. Przez grzeczność i poszanowanie dla drugiego człowieka, jego uczuć i prawa do własnego zdania. Ja…  więcej »

Gdy w Polsce wzrasta przestępczość, to często obrywa się policji i służbom porządkowym za ich niewydolność i zbyt małą skut…  więcej »

Minister Grad z wielkimi trudnościami sprzedaje dwie stocznie. Nieżyczliwi mu ludzie domagają się, zapowiedzianej rzekomo przez pre…  więcej »

Rok 1968. W dolnośląskim garnizonie alarm bojowy. “Polska Ludowa jest dla nas jak matka, a Czechosłowacja jest dla nas jak siostra. ...  więcej »