Dlaczego Kościół w Polsce ma naszodziennikową twarz Rydzyka, nie np. zaś twarz siostry Chmielewskiej?
Prawica w Polsce ma twarz (miała) Wierzejskiego, Giertycha, Gosiewskiego, nie np. zaś Chrzanowskiego, Halla czy Bartoszewskiego.
Konserwatyzm w Polsce ma twarz nie rozsądnych ludzi zatroskanych o wartości lecz sfrustrowanych rewolucjonistów, pełnych agresji i pogardy.
Lewica ma w Polsce twarz Kalisza, Kwaśniewskiego, w najlepszym razie Borowskiego, nie np. Bugaja czy Modzelewskiego.
Salon 24 ma twarz Paliwody, Maryli i Venissy, nie zaś Quatryka, nameste, wyrusa, pwilkina czy Consolamentum.
P.S. Takie sobie rozważania powstały mi, są one związane z notką, która miała być wcześniejsza, a będzie późniejsza o jakie 24 godziny pewnie, bo teraz mi się ne chce pisać. Notka będzie o Kościele w sumie pewnie, ale i nie tylko.
komentarze
Grześ
a twarze TXTu, to kto twoim zdaniem.;p
I nie przesadzaj, ani kościól w Polsce, nie ma twarzy Rydzyka, a prawica Wierzejskiego, że o lewicy już nie wspomnę.
Alga -- 29.02.2008 - 22:47Algo (I) :)
wiesz, no musi być uogólnienie, by powstał dobry tekst:),co do prawicy to zgoda, jest bardziej różnorodna, a co do kościoła, to więcej jutro, bo tu akurat diagnoza ma lekko negatywna jest i chę wyjasnić o co mi chodzi.
Hm, a TXT, nie wiem, nie pasuje mi do układanki, bo nie ma tu twarzy, których bym nie chciał widzieć:), a jak sa to jakoś się chyba nie wychylają, bo ich prawie nie zauważam.
Pzdr
grześ -- 29.02.2008 - 22:52g.
Quatryk to wogole powinien w torbe dostac zwlaszcza, ze zdaje sie jest tutaj. Glowy nie dam, ale powinien tu byc i tu pisac.
I`m sexy motherfucker!
Mad Dog -- 29.02.2008 - 23:02Mad, jest ale tylko jako komentator chyba,
ale już go kiedyś molestowałem na gg, by tu pisał,
grześ -- 29.02.2008 - 23:08Trza na niego Ustronną nasłać, lepiej go zmolestuje, mam wrażenie:)
Tylko kto zmobbinguje Ustronną, by swój przydługi odwyk od komputra przerwała i tyż pisała, szczególnie, że ja z tobą nagonke na Majora robimy:), a Ustronna widzi i nie grzmi.
pzdr
Grześ
Dlaczego Kościół w Polsce ma naszodziennikową twarz Rydzyka, nie np. zaś twarz siostry Chmielewskiej?
Prawica w Polsce ma twarz (miała) Wierzejskiego, Giertycha, Gosiewskiego, nie np. zaś Chrzanowskiego, Halla czy Bartoszewskiego.
Konserwatyzm w Polsce ma twarz nie rozsądnych ludzi zatroskanych o wartości lecz sfrustrowanych rewolucjonistów, pełnych agresji i pogardy.
Lewica ma w Polsce twarz Kalisza, Kwaśniewskiego, w najlepszym razie Borowskiego, nie np. Bugaja czy Modzelewskiego.
Salon 24 ma twarz Paliwody, Maryli i Venissy, nie zaś Quatryka, nameste, wyrusa, pwilkina czy Consolamentum.
P.S. Takie sobie rozważania powstały mi, są one związane z notką, która miała być wcześniejsza, a będzie późniejsza o jakie 24 godziny pewnie, bo teraz mi się ne chce pisać. Notka będzie o Kościele w sumie pewnie, ale i nie tylko.
Chyba prowokujesz jednak albo manipulujesz. Dlaczego Kościół w Polsce ma twarz o.Rydzyka – powiedz mi?
Jest on jednym z tysięcy zakonników, szefem jednego z medium.
Jeśli dla Ciebie Kościół to twarz jednej osoby spośród Jego członków to coś jest nie tak ze “wzrokiem” patrzącego… .
Dla Mnie Kościół ma taką twarz jaką w sercu noszę. Gdyż jestem Kościołem – jego cząstką. Ale moja “Twarz” nie wyczerpuje obrazu Kościoła. Każdy Jego członek jest częścią Jego Twarzy – tak jak grona są częścią winnego Krzewu. Są czasem dzikie gałązki i nie wydające owocu, lub mało wydające. Ale i są wydające obficie. Ty zaś patrzysz na jedną cząstkę i mówisz: OTO TWARZ KOŚCIOŁA W POLSCE! To niedorzeczne.
Pozdr.
poldek34 -- 29.02.2008 - 23:34grzesiu
No bo kto nie wychowa Majora na ludzi, jak nie my? :-D
A Ustronną trzeba zmolestowac, fakt.
Naprawde szkoda, ze Quatryk tu nie pisze.
Język mnie swierzbi, wiec nic juz nie powiem.
I`m sexy motherfucker!
Mad Dog -- 29.02.2008 - 23:41Mad, no racja:)
Poldku, odpowiem jutro w komecnie plus w nowej notce, teraz nie mam weny na dyskusję, sorki…
grześ -- 29.02.2008 - 23:55pzdr
Panie Grzesiu
Dla mnie KK nie ma twarzy Rydzyka, dla mnie twarz tego łże-księdza jest tym co jest najgorsze i najgłupsze w KK.
Poldkowi o tyle przyznaje rację, że dla mnie KK ma twarz mojego proboszcza, przeważnie mało interesującą i zupełnie anachroniczną. Kontakt żaden.
Oczywiście spotkałem tez fajnych księży, niestety niewielu.
Także twarze księży/biskupów lansowane w w telewizorni sa w większości fałszywe.
Igła
Igła -- 01.03.2008 - 13:58Igła
Jaką definicję Kościoła przedstawia Twój komentarz..?
Chciałbym abyś sprecyzował swoją definicję, bo rozumiem od niej zależy Jego Twarz.
A potem odniosę się do Twojego postu.
Pozdr.
poldek34 -- 01.03.2008 - 14:58grześ
A ja chyba przyznałbym Ci rację z Rydzykiem. Bo inne twarze są poprostu niezauważane, a ta rozdziawiona plapa Rydzyka jest najgłośniejszą i jedyną która wie czego chce w KK (choć to czego chce, wcale mi się nie podoba).
==============
Sir H. -- 01.03.2008 - 15:38po co nasze swary głupie,
wnet i tak zginiemy w zupie…
Panie Poldku
Ani mi się śni wpisywać tu jakakolwiek definicje.
Praktycznie nie jestem członkiem KK, patrzę więc na niego jako na jeden ze składników życia społecznego. Ważnego.
I coraz bardziej jest mi to obojętne, co on sam ze sobą zrobi.
Łże-ksiądz Rydzyk jest przeze mnie oceniany tylko jako funkcjonariusz społeczny.
Zdecydowanie działający na granicy zdrady kraju i szkodnik.
Inni księża czy biskupi są mi zupełnie obojętni, choc słucham ich z zaciekawieniem. Czasem odgrywają dobra rolę w moim życiu, w większości złą.
Ale tak jak napisałem, jest mi to obojętne z pkt. widzenia zysków/strat KK w Polsce.
Igła -- 01.03.2008 - 16:16Igła
Mam dziwne wrażenie,
że jak ktoś szuka w Kościele wroga, to go znajduje.
Pytanie tylko, czy naprawdę trzeba szukać w Kościele wroga.
Czasem warto sobie uprzytomnić, że (tak jak pisze Poldek, który niektóre słowa z ust mi wyjął)) twarzą Kościoła jest twarz każdego, kto – tak czy inaczej – jest w tym Kościele.
Jeżeli ktoś widzi twarz ojca Dyrektora, a nie widzi Poldka (albo mnie) to powinien się troszkę zastanowić, czy patrzy w dobre miejsce. I czy szuka konfliktu, czy dialogu.
Mógłbym, z równą celnością i blyskotliwością, napisać, że martwi mnie, że twarzą krytyków kościoła jest twarz Piotrowskiego.
Ale jakoś wcześniej mi to do głowy nie przyszło.
yayco -- 01.03.2008 - 16:24Yayco,
to nie tak, oczywiście, że to jest w jakis sposób nadinterpretacja, więcej wyja sniam w tekście następnym, co przed chwilą własnie wruciłem,.
PO prostu mam wrażenie (Hamilton to jakoś potwierdza, więc nie jestem sam), że Rydzyk i jemu podobni (np. paliwoda) zawłaszczyli Kościół,. co gorsza próbują zawłaszczyć chrześcijaństwo, tak jak genetyczni PP z PiS zawłaszczali przez dwa lata tylko dla siebie pojęcie patriotyzmu.
Ja nie szukam ani konfliktu ani dialogu, ja po prostu piszę, to co w danej chwili jest dla mnie ważne i co mi sie wydaje słuszne lub dobre.
Oczywiste też, że każdy co jest w Kośąciele jest twarzą Kościoła, tyle, że jest głos dominujący, ja mam wrażenie, że nawet hierarchia kościelna się pogodziła dawno, że głosem dominującym jest RM.
I nie chodzi o poglądy, chodzi o ich stosunek do bliźniego, patetycznie mówiąc.
pzdr
P.S. Tak, niektórzy krytycy mają twarz Piotrowskiego.
grześ -- 01.03.2008 - 16:34Panie Yayco
Przekombinowujesz.
Ja do wiary i zaufania ( do KK ) Poldka albo kogo innego nie mam nic.
A twoja kombinacja polega na tym, z doskonale wiesz, ze KK ( proboszczowie ) są organizatorami i uczestnikami zycia społecznego w Polsce. Ja nie mam nic przeciw temu.
Ale mam prawo do oceny łże-księdza Rydzyka, jako szkodnika.
Tak samo jak mogę ocenić pozytywnie dzialalność innych księży za prowadzenie hospicjum, szkoły albo innej działalności społecznej.
Bo ich aktywność nie oceniam poprzez wiarę w Boga ale poprzez skutki.
I ja nie mam twarzy Piotrowskiego, ani Rydzyk.
Natomiast mam wrażenie, że usiłujesz mnie wsadzić do jednej szuflady razem z mordercą?
A czy nie widzisz, że to co innego, aktywna likwidacja i życzliwa/krytyczna objętność?
A ta obojętność jest spowodowana kompletnym brakiem wspólnego języka i oka, postrzegania świata?
Igła
Igła -- 01.03.2008 - 16:34Panie Igło,
Pan nieuważnie czyta.
I bierze do siebie to, co nie do niego jest skierowane.
To nie ja wsadzam Pana do jednej szuflady z mordercą. Wyraźnie napisałem, mam wrażenie, że właśnie tego nie czynię. Bo uważam, że to nonsens.
Natomiast Grześ (i jeszcze parę tu osób) wsadza mnie do jednej szuflady z Rydzykiem.
Ale jak rozumiem, to już jest OK. Tak?
yayco -- 01.03.2008 - 16:52Panie Yayco,
nigdzie pana nie wsadzam, znaczy do żadnej szuflady, w komentarzu i w następnym tekście próbuję wyjaśnić o co mi chodzi’Jak zbyt nieudolnie, no to trudno, inaczej nie umiem.
Pzdr
grześ -- 01.03.2008 - 16:54Panie Yayco
Ani by mi do makówki nie przyszło!!
Wyżej napisałem ani Poldek, ani pan nie jest Rydzykiem.
Igła -- 01.03.2008 - 17:05Natomiast, pisząc inaczej, to Rydzyk ( i jego wyznawcy, Paliwode traktuje tu jako hasło a nie jako byt rzeczywisty ) stara mi się wepchnąć swoją twarz jako obowiazującą i “jedynie słuszną”.
Chyba jest różnica?
Igła
Panie Igło.
Panu? Pan naprawdę myśli, że oni się Panem tak szalenie przejmują?
Wiem Pan, że ja jakoś nie mam takiego wrażenia, żeby mi to wciskali.
Ale to pewnie dlatego, że jak już napisałem, mój związek z Kościołem nie ma charakteru radiowo – prasowo – blogowego.
Ale przecież nie będę ingerował w cudze (a już zwłaszcza w Pańskie) gusta medialne…
yayco -- 01.03.2008 - 17:10Panie Yayco
No to teraz gadamy jakbyśmy na siebie obrażeni byli i na dodatek 2ma językami gadali?
Toć przecież nieprawda.
Więc gdzie jest problem?
Że w innych kręgach się obracamy, że każdy inaczej odczuwa, innego kontaktu szuka, inną wrażliwość ma, inne wychowanie odebrał?
To jak?
Dlaczego pan zupełnie nie widzisz Rydzyka a ja przede wszystkim jego ( i jego ekipę)?
A jak by do pańskiego kościoła przyjechał Nowak ze swoim wykładem, to pan byś wyszedł, czy został?
Igła
Igła -- 01.03.2008 - 17:17Panie Igło,
mógłby pan zdjąć ten tekst z samej góry?
A najlepiej oba?
Bo nie lubię być przyczyną toksycznych motywów.
Niech se będą w działach debata czy polityka, ale niue tak wyeksponowane, bo niektórym to przeszkadza chyba.
Pzdr
grześ -- 01.03.2008 - 17:28Panie Igło, czy naprawdę musi Pan zadawać głupie pytania?
Nic mi nie wiadomo, żeby Nowak występował w czasie nabożeństw. To raz.
Więc pytanie sensowne brzmi: czy bym poszedł na spotkanie z onym, gdyby było blisko mnie, dla przykładu: w moim kościele parafialnym. To dwa.
To proszę, uczciwie, znając mnie trochę, z tego co piszę, zdać mi takie pytanie, a nie cudować. To trzy.
No to co, ciekaw Pan jest?
yayco -- 01.03.2008 - 17:28Tak Panie Grzesiu, mnie to przeszkadza i napisałem to wprost.
Nie pierwszy raz.
Węc niech Pan sę nie wstydzi i napisze, że to mnie przeszkadza. Ja nie jestem niektóry, proszę Pana…
yayco -- 01.03.2008 - 17:30Panie Grzesiu
Nie widzę niepodobania się, raczej różnicę w języku.
Igła -- 01.03.2008 - 17:30I jak na razie trza poczekać aby inni dyskutanci dołączyli.
Igła
Panie Yayco,
piszę tak jak lubię i tak jak mi się podoba, jesli chciałem użyć słowa ,,niektórzy”, to go użyłem, bo mi widocznie pasowało to słowo.
grześ -- 01.03.2008 - 17:36Zresztą może poza panem znajdzie się ktoś jeszcze, komu będzie przeszkadzać.
W kwestii twarzy, Panowie,
Spór wasz jest o tyle jałowy, że zupełnie inaczej pojmujecie słowo “twarz”. Wydaje mi się, że tej twarzy o której mówicie, twarzy lokalnych wspólnot, pana Y, Poldka itd. Grześ przeciwstawia “twarz” w znaczeniu medialnym, gębę raczej.
Liczni wyznawcy Ojca R, wdzięcznie przez oświeconych moherem przezwani, też są twarzą Kościoła; nie mniej i nie więcej niż wyżej przeze mnie wymienieni. Natomiast R. i jego medialne przedsięwzięcia po prostu robią Kościołowi gębę.
merlot
merlot -- 01.03.2008 - 17:42Jasne, że to miałem na myśli
A czy poszedłby pan tez sie domyślam.
Ale jak pan widzi to nie o Nowaka sie kłócimy.
Ino o język własny, mimo, że dość dobrze wiemy co każdy z nas gada.
Ale ja tez panu pytania zadałem.
I co?
Bo ja widzę to tak.
Pan mówisz KK to ( min ) ja ( Yayco), a pan wpisując mnie w Nowaki i Paliwody mnie nadużywasz.
A ja mówię tak, owszem może i nadużywam ale ci daj wymienieni, twierdzą , że pana ( Yayco ) w KK nie ma, albo ze jesteś nieważny, bo ważni są tylko oni.
A ja se patrzę.
Igła -- 01.03.2008 - 17:44I co widzę?
Toć pana nie widzę albo słabo ( głos pański ).
Igła
Panie Igło,
a jaki zwiazek ma Paliwoda i Rydzyk z moją wiarą i obecjośćią w Kościele.
Bo jakoś niendążam,
Pan sie przejmuje, jek Urban twierdzi, że mówi w Pana imieniu?
yayco -- 01.03.2008 - 17:46Merlocie, dzięki za próbe zrozumienia:)
Panie Igło, i ten fragment jest tu bardzo istotny, co pan napisał:
,,A ja mówię tak, owszem może i nadużywam ale ci daj wymienieni, twierdzą , że pana ( Yayco ) w KK nie ma, albo ze jesteś nieważny, bo ważni są tylko oni.”
I tu tkwi sedno sprawy wg mnie.
Podobnie jak osobnicy pokroju Maryli chcą zawłaszczyć pojęcie patriotyzmu, tak samo rydzykowcy chcą zawłaszczyć dla siebie chrześcijaństwo,\.
Mam takie wrażenie.
Taka analogia (pewnie teraz to pan Yayco się już w ogóle obrazi),
islam to miliardowa religia, ewnie większość wyznawców islamu to normalni, fajni ludzie, mający problemy jak my tu w POlsce czy gdziekowliek inni, podobne wartości wyznający.
Spójrzmy jednak kto nadaje ton tej religii, nie słuychac głosu miarkowanytch muzułmanów, słychac głos fundamentalistów.
Może Igła i ja jestesmy wyczuleni i mamy obsesję?
grześ -- 01.03.2008 - 17:50Nie wiem, ,może rzeczywiście głos radiomaryjnych jest marginesem?
Nie wiem, dlatego rzuciłem ten temat i oba teksty w sumie, by były jakims zaczynem gadki, no, ale chyba mi nie wyszło.
Ma
Bo składnikiem pewnej zbiorowości jesteście.
Założmy, teoretycznie, że jednej parafii.
I jest wtedy tak.
Igła -- 01.03.2008 - 17:51Pan idziesz do domu, po spotkaniu z Panem Pogiem, a na podwyższenie wchodzi jakiś paliwoda i zaczyna breszeć, jak twierdzi, także w pańskim imieniu.
Igła
Dla mnie to nie jest problem, choć to Mój Kościół
Nie wiem dlaczego ma to być problem, dla tych, którzy są na zewnątrz.
Ok, nie dogadamy się.
Znikam
yayco -- 01.03.2008 - 17:57Znaczy oddajesz pole?
Co?
Igła -- 01.03.2008 - 17:59Igła
Igło
To jest tanie,
bo symetria w drugą stronę istnieje. Poza murami Kościoła też ciągle ktoś wchodzi na podwyższenia i nawija, tym razem w Twoim imieniu. Nie rzucam nazwiskami, ale uzbierałoby się.
Tobie jest chyba wygodnie widzieć Kościół przez filtr Rydzyka i Nowaka. Ułatwia argumentację, nie?
merlot
merlot -- 01.03.2008 - 18:00Merlot
Oczywiście, że ułatwia.
Te ułatwienie skutkuje zniechęceniem&odrzuceniem.
Nie chcę usiąść w jednej ławce z wyznawcą Rydzyka.
Nie chcę przekazać mu znaku pokoju.
Bo mu nie wierzę.
Nie podam reki komuś zbrukanemu szowinistyczną hańbą, bo ta ręka jest fałszywa i jest ręką ukrytego mordercy i głupca.
Igła -- 01.03.2008 - 18:05Te drugie jest gorsze.
Igła
Igło
no to masz problem.
bo trudno jest nie usiąść w Polsce w jednej ławce z wyznawcą Rydzyka. Dopóki sobie tego nie uświadomisz, Twoje tyrady, acz jedynie słuszne, będą raczej jałowe.
Usiądź, do cholery i przekazuj. Im częściej, tym lepiej!
I nie chodzi mi o to, żeby Cię w kwestii regularnego uczęszczania na Mszę Świętą dyscyplinować:-)
merlot
merlot -- 01.03.2008 - 18:11grześ , Igła
moje skojarzenia jak ktoś pyta o twarz Kościoła?
ludzie – duszpasterze i gdzieś na samiutkim końcu “gęba” Rydzyka – o której pisał merlot, skróty myślowe grzesiu są o tyle nieubezpieczenie i uogólniające, że walą na oślep.
RM jest medialnie pogrzebana, ale jak widać czasem nie dość pogrzebać jeszcze w szafie i pogmerać trupem:)
Wszystko byłoby miło z tym że dopisałeś takie cuś:
“Zresztą może poza panem znajdzie się ktoś jeszcze, komu będzie przeszkadzać.”
dziwne, bardzo.
I na koniec, skroś w zasadzie jedną poza, to dziwię się że Ci przeszkadza to że Rydzyk jest “gębą Kościoła”. Bo np. gdybym był sportowcem i złapano kogoś na dopingu to bym może poczuł się tez źle, ale jak jestem kibicem to mnie to nie rusza:)
p.s mnie Rydzyk irytuje i wkurza ale szat z tego powodu nie rozdzieram
Prezes , Traktor, Redaktor
max -- 01.03.2008 - 18:23Igła
ej, jakiem tam pole, zbędnie drążysz…
max -- 01.03.2008 - 18:27Prezes , Traktor, Redaktor
Max,
,,skróty myślowe grzesiu są o tyle nieubezpieczenie i uogólniające, że walą na oślep.”
Rozwijam w tekście drugim, tu jest tylko skrótowo, bo miało tak być, znaczy miało być formalnie ubogo, którko i z tezą.
Nie do końca akurat jednak jestem przekoanny, że to tylko skrót myślowy, nie część rzeczywistości, nawet powiedziałbym dominującej rzeczyiwtsości.
,,RM jest medialnie pogrzebana, ale jak widać czasem nie dość pogrzebać jeszcze w szafie i pogmerać trupem:)”
Hm, raczej w latach 2005-2007 RM przeżywała medialne odrodzenie, a i teraz nie jest pogrzebana, zresztą nie widzę powodu, by miała być.
,,Wszystko byłoby miło z tym że dopisałeś takie cuś:
“Zresztą może poza panem znajdzie się ktoś jeszcze, komu będzie przeszkadzać.”
dziwne, bardzo.”
Poczytaj komentarze pana Yayco pod tekstem moim, ,,wielkopostne pokoncertowe rozważania o Kościele i nie tylko” , to możecię mniej będzie dziwić ten dopisek.
,,I na koniec, skroś w zasadzie jedną poza, to dziwię się że Ci przeszkadza to że Rydzyk jest “gębą Kościoła”. Bo np. gdybym był sportowcem i złapano kogoś na dopingu to bym może poczuł się tez źle, ale jak jestem kibicem to mnie to nie rusza:)”
Osz kurde, a dlaczego ma mi nie przeszkadzać? Idealistą wbrew pozorom cynizmu jestem, to zzło mi przeszkadza…:)
Pzdr
grześ -- 01.03.2008 - 18:45A w ogóle
to tyż nie jest do końca notka o Rydzyku, bardziej to podchodzi pod coś o czym już pisałem w salonie dawno temu kilka razy, pod niewykorzystywanie potencjału dobra i wartościowych ludzi, a promowanie negatywnej energii:)
Poza tym jest to (jesli uznamy to za tekst o Rydzyku i RM) pierwszy tekst w życiu moim blogowym (zarówno w S24 jak i tu) o Rydzyku i RM, więc nie pisz, że ja rodzieram cokolwiek, przejrzyj se me wpisy zaległe tui i tam (choć tam ze 30 pokasowanych, ale tyż o Rdzyku nie było) i mi powiedz czy ja mam obsesję RM i Rydzyka?
grześ -- 01.03.2008 - 18:48Dziwnie się chyba ona objawia, niepisaniem o tych sprawach…
Dobra
napisz dlaczego ma Ci przeszkadzać bo…?
max -- 01.03.2008 - 18:49zło Ci przeszkadza?
LOL
Prezes , Traktor, Redaktor
sorki za sarkazm
ale jest tyle zła w naszym kraju a Ty się zajmujesz Rydzykiem:))
max -- 01.03.2008 - 18:51Prezes , Traktor, Redaktor
Max, a w ogóle
to jedziesz Paliwodą:)
OIn tyż wyznaczać chce ,,GW” i wszystkim, o czym mają pisać a o czym nie.
O Kościele nie.
A ja pisze po prostu o tym, co w danej chwili mnie interesuje.
Do tych dwu notek zainspirowała mnie przedwczorajsza wizyta w KOściele na Tymoteuszu i wczorajsza na Drodze Krzyżowej.
I tak sobie w trakcie nich rozmyślałem na dróżnycmi pierdółkami i z tego dwa teksty powstały.
Moje teksty.
Więc moje wrażenia, moje odczucia i moje paranoje.
Nikomu nie każę ich podzielać ani nikomu nie narzucam, więc nie widzę problemu…
pzdr
grześ -- 01.03.2008 - 18:53masz rację
nie ma problemu z mojej strony, zawsze to Twój kawałek podłogi:)
Prezes , Traktor, Redaktor
max -- 01.03.2008 - 18:56acha
nie pisałem że nie możesz,bo możesz
tylko chyba czasem dziwnie to brzmi jak tłumacz chińskiego pisze co mu nie pasuje we francuskim
:)
znikam już bo żona ściga:)
Prezes , Traktor, Redaktor
max -- 01.03.2008 - 18:59Igła Ty niedyskutujesz o Kościele ale o O. Rydzyku
Uprzedzenie do niego ekstrapolujesz na cały Kościół.
Osoba o której mówisz jest zwykłym Zakonnikiem. Nie jest ani Bisupem, Ani Kardynałem, ani Proboszczem a zatem nie jest Twarzą Kościoła.
Ani mi się śni wpisywać tu jakakolwiek definicje.
Praktycznie nie jestem członkiem KK, patrzę więc na niego jako na jeden ze składników życia społecznego. Ważnego.
I coraz bardziej jest mi to obojętne, co on sam ze sobą zrobi.
To, że go nie lubisz nie znaczy, że On jest Twarzą Kościoła. Twarzą jest Papież a w Polsce Prymas i to byłoby adekwatne stwierdzenie.
Idąc Twoim tokiem rozumowania, każdy menel spotkany na przystanku przez obcokrajowaca w Polsce, powie sobie: To jest Twarz Polski – ten właśnie menel.
Łże-ksiądz Rydzyk jest przeze mnie oceniany tylko jako funkcjonariusz społeczny.
Zdecydowanie działający na granicy zdrady kraju i szkodnik.
Jak ma się to do Twarzy Kościoła – taki jest Kościół w Polsce? Twarzą lewicy był Kwaśniewski. Twarzą Kościoła jest O.Rydzyk?
Obawiam się, że chyba własne uprzedzenia przyćmiewają Twój zdrowy rozsądek.
Inni księża czy biskupi są mi zupełnie obojętni, choc słucham ich z zaciekawieniem. Czasem odgrywają dobra rolę w moim życiu, w większości złą.
Ale tak jak napisałem, jest mi to obojętne z pkt. widzenia zysków/strat KK w Polsce.
Igła
Wykorzystujesz o.Rydzyka do “żywienia” osobistej niechęci do Kościoła. o.Rydzyk jest dla Ciebie najwygodniejszą postacią... – to nic, że nie jest Twarzą Kościoła. Dla Ciebie wgodniej chyba go tak traktować.
Igła, naciągasz o.Rydzyka jak “gumę do żucia” aby powiedzieć swoje o Kościele. Akceptuję krytykę Kościoła ale takiej nie. Taka krytyka to manipulacja żywym okiem.
Pozdrawiam.
poldek34 -- 01.03.2008 - 19:27Krótko
Rydzyk nie jest zwykłym zakonnikiem.
Igła -- 01.03.2008 - 19:35A reszta twojego komenta sama wtedy znika.
Igła
Igła
nie znika i nie zgadzam się. Jest zakonnikiem prowadzącym radio. Nie jest członkiem żźadnego gremium odpowiedzialnego za Kościół w Polsce.
Inny przykład:
OBcokrajowcowi który powiedziałby, że każdy Polak to antysemita – którego może spotkał kiedyś, powiedziałbym: POznaj najpierw Polskę a przekonasz się kto jest Jej twarzą.
Stosujesz taki ZABIEG jak Gross twierdząc, że my Polscy antysemityzm wyssaliśmy z mlekiem matki…. . On upiera się przy swojej wersji.
Ty zaś imputujesz, że Polski Kościół to O.Rydzyk i jego Twarz.
Gros i TY używacie tej samej metodologi.
poldek34 -- 01.03.2008 - 20:11