Będzie tarcza w PL i CZ

Tak wynika z przedstawionego oficjalnie budżetu USA na kolejny rok. Struktura planowanych na obronność wydatków została co prawda zmieniona, ale są to korekty w granicach +4-13% i dotyczą nie tyle jakiejś ogólnej redukcji czy wstrzymania projektu MD, tylko innego ustawienia priorytetów.

int_sideimg6.jpg
foto ze strony MDAA

Na stronie Missile Defense Advocacy Alliance czytamy między innymi:

The Department of Defense budget was increased by $21 billion, a 4% increase from last year while funding going to the Missile Defense Agency budget was decreased by $1.2 billion, a 13% decrease.

This Administration has reshaped, restructured and redirected missile defense as they make it their own and take full ownership from the former President George W. Bush and the four previous Presidents that have contributed Department of Defense dollars towards missile defense. With an overall $8.2 billion spent on Missile Defense including Army Patriot Missile Defense systems at $400 million for 2010, missile defense still remains a core mission of the Department of Defense and President Barack Obama’s Administration.

Holding in place the development of the European Midcourse Radar in the Czech Republic and the 10 Ground based missiles in Poland until 2011 and ratification comes forward by the Czech Republic and Poland on the agreements with the United States.

Reducing and enhancing the long range ballistic missile protection of the United States homeland to 30 Ground Based Interceptors in Alaska and California from a projected 50 (40 in US and 10 in Poland).

Jak widać, choć korekta budżetu planowanego na Tarczę kwotowo to tylko 13% mniej, to jednak zredukowano ogólną liczbę planowanych wcześniej przechwytywaczy rakiet z 50 do 30, ale też nie zrezygnowano z ustalonych wcześniej lokalizacji elementów systemu, w tym w Polsce i w Czechach.

Trudno jednak uwierzyć, że aż 20 planowanych wcześniej jako konieczne przechwytywaczy stało się nagle zbędnych i że cały system nadal będzie w stanie, choćby teoretycznie, zapewnić USA oczekiwany stopień zabezpieczenia przed ewentualnymi atakami ze strony Iranu i/lub Korei Północnej.

Tak znaczna redukcja wydajności systemu MD (na korzyść “ochrony” przeciwrakietowej krótkiego zasięgu) przy jednoczesnej kontynuacji jego budowy i utrzymaniu uzgodnionych lokalizacji, może świadczyć o tym, że sensem budowy i istnienia tego globalnego systemu wcale nie jest jego ewentualna wydajność czy w ogóle przydatność w zwalczaniu zagrożenia rakietowego ze strony państw nieprzewidywalnych. Co oczywiście nie byłoby żadną niespodzianką.

Co na to pro-rosyjskie lobby w Polsce?

Tymczasem polecam lekturę ciekawego opracowania (621 stron): Wpływ tarczy antyrakietowej na bezpieczeństwo międzynarodowe i politykę zagraniczną Polski.

Obrazek okładki jest linkiem do wersji PDF (8,5 MB) opracowania.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

re: Będzie tarcza w PL i CZ

Ja bym polecił dzisiejszy txt Magierowskiego w Rzepie.

Trzeba sie oprzeć na Ameryce bo zaraz będziemy mieli Niemcy i Rosję na karku.
Trzeba ich związać ( Jankesów ) wojskowo, kapitałowo i politycznie.

http://www.rp.pl/artykul/9157,304990_Magierowski__Nowe_mocarstwo___Euros...


Igło,

czytałem, i choć wychodzi on z realnych przesłanek, to tezami wylatuje w kosmos, chyba że mi braknie wyobraźni.

Rosja się wypala i zamiera, od Wschodu ale i w środku, w Moskwie, zjada ją żółta fala z Chin. Niedawny akcelerator mocy w postaci wysokich cen ropy i głodnych rynków, wyparował zupełnie z powodu kryzysu ekonomicznego, a dokładniej mówiąc, z powodu wojny ekonomicznej, w której sięgnięto po burzącą broń.

Europa przegrywa z Chinami w Afryce itd.

Oczywiście, że Niemcy i Francja mają apetyt na rosyjskie surowce, ale w zamian za surowce nie podzielą się władzą i wpływami, to raczej takie kuszenie niedźwiedzia, któremu też wcale nie opłaca się brać współodpowiedzialności za cokolwiek. To biznes.

Innymi słowy, Eurosja to moim zdaniem jedynie zgrabna metafora opisująca powiązania, które istnieją już dziś i wcale nie muszą zmierzać w stronę małżeństwa z Rosją i rozwodu z Ameryką. To może być jedynie gra.

Co nie zmienia, że zgadzam się, iż wiązanie USA jest dla nas korzystne – dokładniej: jest dla nas korzystne przy okazji, bo to przede wszystkim USA ma interes w tym, żeby wzmacniać swoją obecność w Europie, czyli nie tyle my wiążemy jakoś USA, co jest nam po drodze.


re: Będzie tarcza w PL i CZ

Nie wiem, czy z góry jest lepszy widok?

Zależy, jak zdefiniować górę oraz widok.

Strategicznie, sojusz z Ameryką, wydaje się dobrym.
Taktycznie?
Taktycznie, jest tylko rozgrywanym przez Amerykanów, na naszą niekorzyść.


warto też przeczytać:

http://fakt-opinie.salon24.pl/105625,friedman-polska-i-turcja-potegi-prz...

Problem polega na tym, że Polacy nie całkiem rozumieją swoją pozycję strategiczną i potencjał relacji z USA. Ale Polska była krajem okupowanym. Ostatnim razem mieliście szansę prowadzić dyplomację strategiczną w latach międzywojennych. Wasz sojusz z Francją i Wielką Brytanią doprowadził do katastrofy. Dlatego jesteście podejrzliwi wobec zewnętrznych sojuszników. Ale USA to nie Wielka Brytania czy Francja, które zawarły z wami pakt, gdy były podupadającymi mocarstwami. A wy wciąż znajdujecie się pomiędzy Niemcami i Rosją. UE nie zapewni wam dobrej przyszłości. Albo więc będziecie pełnić rolę mostu między Niemcami i Rosją, co będzie was wiele kosztowało, albo znajdziecie godnego zaufania partnera zewnętrznego, czyli USA. Szkoda tylko, że lubicie traktować się jak ofiary, które nie mogą wpływać na bieg historii.

Ale nadszedł czas, żebyście i wy zrozumieli swoją wyjątkową pozycję. Polacy zawsze rozumieją zagrożenia, ale nie wierzą, że istnieją rozwiązania. Gdy jadę do Turcji i rozmawiam o różnych kwestiach strategicznych, to nie ma kontrowersji. W Polsce, gdy mówię o waszym wyjątkowym potencjale, wszyscy są zszokowani. A naprawdę Polacy mogą się znaleźć w samym centrum historii.


Subskrybuj zawartość