U Jacka zobaczyłem, że można Go słuchać. To ja też się pochwalę – mnie też! Tak, po sąsiedzku, jesteśmy obecni w tym samym wydawnictwie. www.goneta.net. A audiobooka „Goły”, kupic można, tak jak i „Amazonię…” na www.audioteka.pl
Goły
Ryszard Katarzyński
Czyta: Jacek Filipczyk
Długość:
4 godz. 4 min.
Cena:
25,00 zł
W » Karnecie od: 21,95 zł
Pojęcia nie mam czy uda mi się to tak wkleić, jak Jackowi, że od razu przechodzi się do zakupów i płacenia kasy. Jacek tez cos tam pisze o tych grosikach i złotóweczkach.
Ja tego jeszcze sobie nie ściągnąłem bo raz, że głuchy, a poza tym nie mam MP-3 i nigdy takim się nie posługiwałem! Ci co zaglądają do mnie wiedzą, ze jestem wyjątkowym zabytkiem. (Jednym łokciem dotykam siedemdziesiątki.) Nawet maszyna musiała mnie wspomagać i jakiś porządek na blogowym podwórku robić. Ale straszną mam frajdę z tego, ze ktoś tam zagląda i nawet goście miedzy sobą się o cos pospierają.
Kiedyś kusiło mnie, żeby wypowiadać się na tematy „ważne” i „zajmować stanowisko”. Jakoś spokorniałem. Czy ja musze mieć swoje zdanie na każdy temat? Czasem mam. Czasem, ( bywa że często), to tylko kopia czyjegoś zdania. Czy to moje, albo zapożyczone, zdanie aż tak mnie rozpiera, że muszę koniecznie je wygłosić i zawracać innym głowę swoimi lub tylko zapożyczonymi opiniami?
Lepiej się czuję, gdy opowiadam te swoje historyjki.. Bo czasem spotyka mnie coś tak miłego, jak mail od koleżanki z podstawówki, która swojej obłożnie chorej córce, zaaplikowała, w ramach terapii, wydruk Gołego do poczytania. Podobno dziewczynie pomogło. Dowodów nie mam, bo pacjentki na oczy nie widziałem. Ale jej mamusia, to emerytowana nauczycielka j. .polskiego, strasznie zasadnicza belferka i raczej niekłamliwa. .