Gdybym był Tuskiem


 

Co za szczęście, że nie jestem i mi to nie grozi. Gdybym jednak nim był i szedł dziś po południu na niewątpliwie trudne spotkanie z prezydentem, na pewno nie zrobiłbym tego, co zrobił premier nieoczekiwanie napotkawszy dziennikarzy.

Prezydent trochę się pogubił, powiedział Donald Tusk, po czym wszedł do pałacu. Może liczył, że media nie zadziałają dość szybko i nie przekażą jego słów, nim on już zamknie się z Lechem Kaczyńskim wsalce audiencyjnej. Ale jeśli ktoś to bezpośrednio transmitował, premier mógł się przeliczyć.

Na myśli miał wyprawę Anny Fotygi do USA. Ma tu swoje racje, choć jak pisałem – obie strony nie są w tej kwestii bez winy. Nieważne zresztą, bo w tej wypowiedzi Tusk skarżył się również, że prezydent nie ułatwia pracy rządowi. Pytanie, czy słowa Tuska miały poprawić atmosferę rozmów, czy też może premier tylko sobie chlapnął, bo był tak zaskoczony, że media stały pod pałacem.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Gdybym był bogaty...

dawniej KriSzu


Krzysztofie

zauważ, że Tusk robi sobie dobre alibi i wyprawa Fotygi mu na ręke , w razie fiaska to ona spartoliła cały wysiłek negocjacyjny, choćby to było niewiarygodne. No ale pretekst jest

pozdrawiam

Był Noe, Noe, gość co się czasem spinał, ale uwierzył i gdy szedł po gnoju smród już się go nie imał!


Krzysztof Leski

Ale nie wziął pan pod uwagę jeszcze jednej możliwości – że Tusk powiedział to co powiedział właśnie po to, aby jego słowa niezwłocznie dotarły do prezydenta.

Tak to już jest w negocjacjach politycznych, że nie zawsze w nich chodzi o “dobrą atmosferę rozmów”.

Czasem w nich chodzi o atmosferę złą, o to aby wyprowadzić przeciwnika z równowagi – na przykład.

Albo wprawić w zakłopotanie – też.


Zgadzam się z maxem

Wyprawa Fotygi jest propagandowo świetna dla rządu.


Krzysztof Leski

Wyprawa Fotygi jest propagandowo świetna dla rządu.

Niestety tylko i wyłącznie dla rządu bo dla reszty to jest nieszczęście – może nie talkie wielkie nieszczęście ale z pewnością nie ma się z czego cieszyć.


Subskrybuj zawartość