1 lipca 2009 – Wiktor Juszczenko odbiera doktorat honoris causa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. „Doczekaliśmy czasów, że Ukrainiec i Polak stoją razem a nie przeciw sobie” – mówi prezydent Ukrainy. „To wielki dzień dla obu bratnich narodów” – ogłasza obecny na uroczystości Lech Kaczyński – „proces pojednania między naszymi narodami jest trudny, lecz musimy dążyć do niego za wszelką cenę”.
Lipiec 2009 – MFW odmawia Ukrainie przyznania kolejnej transzy kredytu na zakup gazu z Rosji. Gazprom grozi odcięciem dostaw.
1 września 2009 – w życie wchodzi reforma podręczników historii na Ukrainie, w których Ukraińska Powstańcza Armia jest przedstawiana jako formacja narodowowyzwoleńcza.
20 września 2009 – bunt nauczycieli i rodziców na wschodzie Ukrainy. „Nie damy uczyć naszych dzieci kłamstw o hitlerowskich pseudobohaterach Banderze i Szuchewyczu! Precz z banderowcami z Galicji!” – krzyczy do kamer ukraińskich i rosyjskich stacji TV rozjuszony tłum w Dniepropietrowsku. Weterani Wielkiej Wojny Ojczyźnianej publicznie depczą nowe podręczniki.
Październik 2009 – kryzys gospodarczy na Ukrainie pogłębia się. Spadek produkcji o 40%, dochodów do państwa o 60%. Krajem wstrząsają protesty budżetówki domagającej się wypłaty wynagrodzeń, rent i emerytur. “Widzimy przejawy straszliwej ukrainofobii, której dopuszcza się obecna władza, kiedy to Ukraińców morduje się za to, że są Ukraińcami. Agenci Moskwy zaistalowani w rządzie chcą sprowadzić na nas nowy Wielki Głód!” – krzyczy na wiecu we Lwowie Ołeh Tiahnybok, szef partii „Swoboda” (wcześniej znanej jako Socjal-Nacjonalistyczna Partia Ukrainy). Eksperci ostrzegają, że kryzys może przysporzyć popularności nacjonalistom.
Listopad 2009 – UEFA po wizytacji Michela Platiniego w Kijowie odbiera Ukrainie prawo organizacji EURO 2012. Całość imprezy ma odbyć się w Polsce. Prezydent Wiktor Juszczenko żąda dymisji premier Tymoszenko, a Tymoszenko ustąpienia Juszczenki. Pozostałe siły polityczne domagają się dymisji obojga polityków.
Grudzień 2009 – Ukraina wrze. Szaleje hiperinflacja, rośnie bezrobocie, gospodarka w recesji. Strajki i protesty nakładają się na kampanię prezydencką. „Pomarańczowa klika dowiodła, że nie potrafi kierować krajem. Na czele kraju powinien stanąć pragmatyk a nie ideolodzy!” – na milionowej demonstracji w Doniecku zachwala swą kandydaturę Janukowycz. “Powinniśmy zrozumieć, że przed nami stoi kwestia: być czy nie być ukraińskiego państwa, jego rozwoju lub śmierci. To przełomowy rok dla Ukrainy. I musimy pokazać narodowi cel, do którego powinien iść. Tym celem jest nacjonalizm jako ideologia państwowa!” – wrzeszczy na konkurencyjnym wiecu w Kijowie Ołeh Tiahnybok. Według ostatnich sondaży tylko on może zagrozić Janukowyczowi.
1 stycznia 2010 – Rosja zakręca kurki z gazem. Janukowycz: „Jeśli zostanę prezydentem, gaz na pewno popłynie”. Tiahnybok: „Bohaterowie UPA potrafili spać nawet na dwudziestostopniowym mrozie. Jeśli Moskal liczy, że się ugniemy, to się bardzo myli!”.
17 stycznia 2010 – I tura wyborów prezydenckich na Ukrainie. Wyniki: Janukowycz – 45%, Tiahnybok – 35%, Jaceniuk – 10%, Tymoszenko – 2%, Juszczenko – 1%.
31 stycznia 2010 – II tura wyborów. Centralna Komisja Wyborcza najpierw podaje wynik 51:49 dla Janukowycza, lecz za chwilę zmienia go na 51:49 dla Tiahnyboka. Konsternacja. Obaj kandydaci ogłaszają się zwycięzcami. Janukowycz oskarża Tiahnyboka i CKW o sfałszowanie wyników i wyprowadza ludzi na ulice. Zwolennicy Tiahnyboka urządzają kontrmanifestacje. Wyniki wyborów zostają zaskarżone do sądu.
5 lutego 2010 – z misją do Kijowa wspólnie lecą Lech Kaczyński, Aleksander Kwaśniewski i Lech Wałęsa. „Racja stanu wymaga odsunięcia na bok starych animozji” – mówi przed odlotem obecny prezydent. „Liczymy, że uda się skłonić ukraińskich przyjaciół do rozmowy o przyszłości, która jest najważniejsza” – A.Kwaśniewski. „Nie chcem, ale muszem – dla Polski i Ukrainy. Nie takie kryzysy przezwyciężałem.” – L.Wałęsa.
7 lutego 2010 – w tłumie oczekującym na werdykt Najwyższego Sądu Ukrainy w sprawie wyniku wyborów rozchodzi się wieść, że Sąd potwierdzi zwycięstwo Janukowycza. Ludzie Tiahnyboka na hasło „śmierć zdrajcom” szturmują siedziby najważniejszych urzędów w Kijowie. Będą twierdzić później, że było odwrotnie – sąd miał ogłosić zwycięzcą Tiahnyboka i wtedy został zaatakowany przez zwolenników Janukowycza. Podobno widziano wśród nich komandosów rosyjskiej Alfy. Giną wszyscy sędziowie Sądu. Po stronie Tiahnyboka opowiada się część „siłowników” z szefem Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Walentynem Naływajczenką na czele. Dochodzi do krwawych walk z siłami stojącymi się po stronie Janukowyczowa. Po kilkunastu godzinach rewolta zostaje zdławiona. Osaczony Naływajczenko strzela sobie z pistoletu w głowę. Tiahnyhbok z niedobitkami wycofuje się z Kijowa i przedziera do zachodnich obwodów Ukrainy. W całym kraju panuje chaos.
9 lutego 2010 – rady obwodowe lwowska, tarnopolska, iwanofrankowska i łucka uznają Tiahnyboka legalnym prezydentem Ukrainy i ogłaszają się tymczasowym parlamentem kraju. „Wzywamy wszystkich Ukraińców, także tych ze Wschodu, do wejścia na ścieżkę wyznaczoną przez Stepana Banderę” – głosi odezwa.
10 lutego 2010 – Janukowycz obejmuje urząd prezydenta Ukrainy kijowskiej. Rozwiązuje Radę Najwyższą i ogłasza przyspieszone wybory parlamentarne. Tymczasowy parlament we Lwowie uznaje tę decyzję za nielegalną i ogłasza wybory konkurencyjne na tydzień wcześniej.
13 lutego – Kaczyński, Kwaśniewski i Wałęsa wracają do Polski w przebraniu dziadów-lirników. „To skandal, samolot się zepsuł a rząd odmówił przysłania rezerwowego!” – Lech Kaczyński. „To nieprawda. Wszyscy piloci zachorowali i nikt nie mógł polecieć” – twierdzi Donald Tusk.
14 lutego 2010 – misja OBWE stwierdza niemożliwość ustalenia rzeczywistego wyniku wyborów prezydenckich.
1 i 8 marca 2010 – podwójne wybory parlamentarne na Ukrainie. Na wschodzie bezzględną większość osiąga Partia Regionów. Na zachodniej Ukrainie wybory wygrywa nacjonalistyczna „Swoboda”. Tworzą się dwa ukraińskie parlamenty – w Kijowie i we Lwowie.
10 marca 2010 – Javier Solana: „Unia Europejska opowiada się za jednością Ukrainy, lecz w obecnej sytuacji za wskazane uznajemy istnienie dwóch ukraińskich organizmów państwowych”. Hilary Clinton: „USA wzywają Janukowycza do uznania zwycięstwa Tiahnyboka”. Putin: „Rosja liczy na nowe otwarcie w stosunkach z Ukrainą bez nacjonalistów”. Janukowycz: „Galicyjscy radykałowie nigdy nie rozumieli Ukrainy. W końcu się ich pozbyliśmy”. Tiahnybok: „Będziemy ukraińskim Piemontem. Naszym celem jest zjednoczona Wielka Ukraina”. L.Kaczyński: „Popieramy zjednoczeniowe starania prezydenta Tiahnyboka. Testament Giedroycia zawsze będzie dla nas imperatywem.”
Maj 2010 – do ONZ zostają przyjęte dwa państwa ukraińskie – Ukraińska Republika Ludowa (Janukowycza) i Zachodnio-Ukraińska Republika Socjal-Nacjonalistyczna (Tiahnyboka).
__________
Lipiec 2010 – TVN24 donosi, że w Przemyślu, Chełmie i Krośnie tajemnicze grupy ludzi zajmują obiekty państwowe i wywieszają na nich czerwono-czarne flagi. „Nie znam sprawy” – mówi rzecznik rządu Graś z plaży na Seszelach. – „gdy rząd wróci z urlopu, zbadamy to. Być może to jakiś happening.”
Wiceprezes Związku Banderowców w Polsce Romuald Szpak: „To nie happening, lecz akcja naszych grup marszowych. Domagamy się odszkodowań za ludobójczą operację „Wisła”, stworzenia nam możliwości powrotu na ziemie ojczyste i autonomii Zakerzonii”.
Tiahnybok: „Popieramy słuszne żądania ZBwP. O przyszłości Zakerzonii powinien zdecydować plebiscyt. Prawo głosowania w nim powinny mieć nie tylko mieszkańcy tej ziemi, ale także osoby tam urodzone, ich dzieci i wnuki.”
Angela Merkel: „Prawo do ziem ojczystych jest jednym z podstawowych praw człowieka”.
Minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii: „Według dokumentów dostarczonych nam przez administrację pana Tiahnyboka, sporne ziemie są etnicznie ukraińskie. Należy sprawdzić, linia Curzona nie powinna była przebiegać na rzece San”.
Zdjęcie znalezione na jednej ze stron o Lwowie. Autora przepraszam za brak linku – nie potrafię znaleźć tej strony ponownie
komentarze
Dymitrze
To wszystko może być bajką lub stać się rzeczywistością.
W zależności od tego, co komu się przyda.
Juszczenko czy Janukowycz? – bez znaczenia, to tylko dwie strony tego samego medalu. Sterowanego z zewnątrz.
Do całości nie przystaje Diana. Ale czy zawsze wszystko musi przystawać?
Magia -- 26.06.2009 - 18:18ho ho
Szkoda ze kipnął M.Jackson. Może on podjąłby się się mediacji na Ukrainie hehe…w trosce o dobro dzieci…
adadniary (gość) -- 26.06.2009 - 20:34Hm, sugestywne
ale czy prawdopodobne?
Wydaje mi się, że trochę za szybko w twojej wersji wydarzeń to wszystko postępuje.
grześ -- 26.06.2009 - 21:28Grześ
Ta druga część, nie?
Dymitr (gość) -- 26.06.2009 - 21:41Bo ta pierwsza jest dostosowana do daty wyborów prezydenckich.
Dymitryju
Weź tylko zamień Zadnieprze ze Wschodnią Galicją.
Na strony.
I wtedy opowiem tę bajdę razem z tobą.
Igła -- 26.06.2009 - 21:55;)
Igło
W “Poszukiwany, poszukiwana” pewien prezes przestawiał jezioro. Ja mam iść w jego ślady?
Dymitr Bagiński -- 26.06.2009 - 22:04Sowiety
zmieniały bieg rzek.
Igła -- 26.06.2009 - 22:13Idy, idy..
Inf: isakowicz.pl
30 bm. w Lublinie: konferencja prasowa i sesje poświęcone ludobójstwu Polaków, Żydów, Ormian, etc. przez OUN, UPA, SS Galizien oraz współczesnej gloryfikacji zbrodniarzy wojennych na Ukrainie przez władze i pr.Juszczenkę...
1 lipca br. w Lublinie w uroczystości rocznicowe Unii Lubelskiej, w Katedrze, KUL, Pl.Litwskim, środowiska patriotyczne zademonstrują zachowanie pamięci min.100tys.niewinnych ofiar ludobójstwa OUN-UPA, wt. dzieci, kobiet i starców!
Robert (gość) -- 27.06.2009 - 00:09Inf:isakowicz.pl.
Drogi Igło!
Idy? A co do tego mają idy? jedyne jakie znam to marcowe, ale to wiąże się z zachodem Europy, a Ruś, nawet najbardziej zachodnia, to jednak wschód Europy. :)
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 27.06.2009 - 03:03Panie Dymitrze!
To się może okazać proroctwem. Nie cieszy mnie ta perspektywa…
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 27.06.2009 - 03:03JM
Bajka może się spełnić albo nie.
Dymitr Bagiński -- 27.06.2009 - 10:01Na tą chwilę są pozytywne informacje z Zachodu:
http://hekatonchejres.salon24.pl/112570,daily-pleasures-in-the-mail
http://www.rp.pl/artykul/2,325771_Droga_do_wiarygodnosci.html
Szczególnie to drugie cenne. Jak GW krytykuje Niemców, to znaczy, że za dobrze jest:)
Panie Dymitrze!
Ten drugi tekst jest rzeczywiście ciekawy.
Stanowisko gazety wybiórczej jest jasne: Polacy są źli. Z definicji. Jeśli ktoś robi cokolwiek by ukazać Polaków w pozytywnym świetle, to jest to zagrożenie dla wyjątkowej pozycji Żydów, więc trzeba go zgn…ć. Dlatego ja nie widzę nic specjalnego w antyniemieckich wystąpieniach gazety. Jej sojusze są czysto taktyczne a sojusznicy traktowani instrumentalnie.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 27.06.2009 - 12:19Hm,
ale ten drugi link prowadzi do tekstu “rzeczpospolitej”, więc jaka “GW”?
Nie rozumiem.
Panie Jerzy, eh, upraszcza pan, że aż strach.
grzes (gość) -- 27.06.2009 - 12:44Panie Grzesiu!
Nie wątpię, że w gazecie można znaleźć przyzwoitych ludzi i uczciwe teksty. Tyle, że nawrzucanie śliwek do gnoju nie pozwoli zrobić z tego kompotu śliwkowego. To, że piszą dla tkiej gazety świadczy przeciwko tym ludziom, a nie za gazetą. Sorki. :)
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 27.06.2009 - 13:35Grześ
W artykule w rp jest odniesienie do artykułu w gw
dYMITR (gość) -- 27.06.2009 - 21:58Juszcenko "promotor" OUN-UPA-SSGalizien
“Zaproszenie na konferencję prasową w Lublinie
We wtorek 30 czerwca br., o g. 13.00 w Hotelu Grand Lublinianka (sala konferencyjna), ul. Krakowskie Przedmieście 56 w Lublinie, odbędzie się konferencja prasowa organizatorów protestu przeciwko nadaniu przez KUL doktoratu h.c. prezydentowi Wiktorowi Juszczence, gloryfikatorowi morderców Polaków, Żydów i Ormian. Na konferencji zostanie przedstawiony plan protestów.
Spośród organizatorów udział w konferencji wezmą m.in. pułkownik Jan Niewiński, dowódca samoobrony wsi Rybcza na Wołyniu w 1943 r., Ewa Siemaszko, autorka monografii “Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na ludności polskie na Wołyniu 1939-1945”, ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, duszpasterz Ormian w Polsce południowej. a także ocalali świadkowie ludobójstwa oraz przedstawiciele organizacji kresowych i niepodległościowych z kilku miast.
Serdecznie na tę konferencję zapraszam dziennikarzy ze wszystkich mediów oraz osoby, które chciałyby czynnie poprzeć protest. Proszę jedynie o potwierdzenie swego uczestnictwa e-mailem na adres tadeusz [at] isakowicz [dot] pl Wszelkie najnowsze informacje sa na stronie www.isakowicz.pl
Gdyby w ostatniej chwili doszło do prób zablokowania sali, to są przygotowane miejsca awaryjne. Gdyby jacys bojówkarze chcieli zakłocić konferencję, to organizatorzy są też przygotowani na tę ewentualność.
Zapraszam także w środę 1 lipca br. o g. 18.00 do sali konferencyjnej hotelu Mercure Unia przy al. Racławickiej 12 w Lublinie na mój wykład “Przemilczane ludobójstwo na Kresach i gloryfikacja zbrodniarzy z OUN-UPA na Ukrainie. wstęp wolny.
Serdecznie zapraszam! ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski”
gość (gość) -- 28.06.2009 - 21:32