Ale cyrk! - ratyfikacji traktatu ciąg dalszy

„W Traktacie Lizbońskim udało się przegłosować wszystkie korzystne dla Polski przepisy – powiedział prezydent Lech Kaczyński w krótkim przemówieniu. – Jednak – mówił prezydent – nie wszystko w UE musi być dobre dla Polski”

No i dlatego, że w traktacie udało się przegłosować WSZYSTKIE KORZYSTNE DLA POLSKI PRZEPISY trzeba ratyfikację traktatu utrącić! Oto logika człowieka zajmującego najwyższy urząd w Polsce!A dlaczego Lech Kaczyński brakiem logiki kompromituje swój urząd?Ano dlatego, że: „ nie wszystko w UE musi być dobre dla Polski”

Panie Lechu Kaczyński – no jasne, nawet w kraju, w którym jest pan prezydentem nie wszystko co się dzieje, musi być dobre dla Polski!

Dlatego też Lech Kaczyński stanie na wysokości swojego , podporządkowanego prezesowi PiS ZADANIA i złoży jutro w sejmie swój własny projekt ustawy, który zapewne zostanie zerżnięty z projektu pana Jarka, jako, że nie bardzo wierzę w wydajność prawną Kancelarii Prezydenta , która pozwoli miedzy godziną 20-tą dziś, a jutrzejszym posiedzeniem sejmu przygotować nowy dokument. Nie wierzę, bo zwykłe podpisanie nominacji sędziowskiej lub profesorskiej, a ambasadorskiej nie wspominając zajmuje panu Lechowi Kaczyńskiemu i jego ludziom cale długie miesiące.

Ale za to nie próżnuje pan Jarek, który już rozpoczął podróż po wsiach Polski strasząc ludzi i koniecznością zwrotu Niemcom ich majątków i przy okazji twierdząc, że PO to partia postkomunistyczna, co zgrabnie połączone w typowej i zapewne z pełnym bulgotu oburzeniem wygłoszonej mowie ma na celu doprowadzenie do znikomej frekwencji w potencjalnie możliwym referendum.

Komiczność pana Jarka i brata pana Jarka w uporczywym dążeniu do uwalenia traktatu, który jest ich osobistym dziełem i został odtrąbiony JAKO WIELKI SUKCES BRACI KACZYŃSKICH wskazuje, że nie chodzi o to, o czym obaj panowie Kaczyńscy usiłują nas przekonać, ze chodzi.A skoro nie chodzi o to o co niby chodzi, to znaczy, że chodzi…..tak jest, o to co zawsze!

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Sprawdza się moja prognoza

Przewidziałem wystąpienie figuranta pałacowego, jednak nie spodziewałem się, że będzie aż tak żałosne.
Ma rację Sikorski twierdząc, że to jest synteza nieuctwa i paranoi.

Totalna kompromitacja i wstyd.


Cześć vannelle

On na dodatek czytał to co mu Kurski przygotowal. W “Teraz my” przycisnęli Kurskiego, że to wystąpienie bylo MONTOWANE! i że Kurski osobiście je montowal – jak kiedys “Nocną zmianę?
Kamery i dziennikarzy w noc obalenia Olszewskiego do miejsc obrad zaprosił Lech Wałęsa. Walęsa chcial by byl;a dokladna dolumentacja tamtych wydarzeń.
I byla. Do czasu aż Kurski sie dorwal do materiałów i je po swojemu zmanipulował.
Dziś juz nikt się tym nie przejmuje, ale tak mi sie przypomnialo, więć gwoli prawdy….
Wracając do prezydenta – on się zachowuje jak BEZWOLNA KUKŁA!
Jak ciężko chory człowiek, na lekach, któryu nie bardzi wie gdzie jest i co mówi i po co mówi.
Myślę, że kwestię zdrowia prezydenta będzie trzeba określić w ustawie i prowadzić lekarski nadzór zaczynając od kandydatów na urząd przed wyborami i po wyborach w regularnych odstępach przez całą kadencję.
To nie jest kwestia zlośliwości pod adresem prezydnta. To kwestia owych “zabezpieczeń”, o których mówi L.Kaczyński.
Przecież może się zdarzyć, że na najwyzszy urząd w państwie ktoś sprytnie nam podsunie, posłusznego swojej woli schizofrenika.
Czy możemy sobie to wyobrazić? Jakie moga byc tego skutki?
Absolutnie potrzebne są okresowe badania lekarskie i komunilkaty o stanie zdrowia. Przecież nawet lekarstwa na niewinne schorzenia mogą prowadzić do oslabienia zdolności psychicznych i intelektualnych.

Tak, taka ustawa jest konieczna!
Pozdrawiam vannelle.


Zagadka:

Gdzie patrzy nasz prezydent, zeby nie patrzeć premierowi w oczy?
I chyba bardzo się obaj panowie lubią?


Prezydent patrzy na tablicę

gdzie jest tekst który ma wygłosić (to ma jakąś fachową nazwę).
Tablicę z tekstem mają “doradcy ds. wizerunku” sterowani przez prezesa.
Panowie, ogony Podkulić i Spier…ać.


Kurski znów rozgotował kartofle

Użyte przyprawy całkowicie zepsuły smak. Obrzydliwość.


vannelle

Nie da sie ukryć, że Lech Kaczyński ma straszliwego pecha do swoich “pijarówców”.\
Każdy kolejny robi z niego durnia.

Gdyby nie jego buta i nabzdyczenie – byłoby mi go nawet żal.
Ale z drugiej strony przecież nie musial sluchać brata i pachać się na prezydenta.
Dzisiaj miałby świety spokój. A tak ciągają biedaka po jakichś studiach i każą mu czytać coś co go kompromituje, puszczaja mu melodię ( sliczna, bo śliczna – brawa dla Kurylewicza) ale z filmu promującego komunę, okraszają jakimś dwoma pedałami i w ogóle robią z niego pajaca.
Ale widać tego chce!

Pozdrawiam


Subskrybuj zawartość