Chciałabym moje powitanie TXT uświetnić czymś wyjątkowym.
Czymś prywatnym, ciepłym i niezwykłym.
Pomyślałam sobie, że malo kto wie, że dla potrzeb filmu Wojciecha Jerzego Hassa opartego na prozie Bruno Schultza “Sanatorium pod klepsydrą” – według projektu Lidii i Jerzego Skarżyńskich wybudowano na obrzeżach Krakowa niezwykłą dekorację. Było to całe, pieczolowicie zbudowane miasteczko z domami, cerkiewką, sklepami, uliczkami…
Bylo szalenie realistyczne i niewykluczone, że do dziś mogło stanowić atrakcję turystyczną. Mogło tez przerodzić się w nibyskansen, w ktorym można przeprowadzić tysiące różnego rodzaju imprez tematycznie związanych nie tylko z Schultzem.
Ale był rok 1973. Względy ekonomiczne, kulturalne a zwłaszcza sentymentalne musialy ustapić przed politycznymi. I ten ogrom ludzkiej pracy i użytego materialu po prostu rozebrano. Ten cud pomysłu inscenizacyjnego Skarżyńskich i ludzkich czułych na detal i wrażliwych rąk budowniczych kresowej przeszlości, ktory w każdym innym kraju bylby chroniony jako nadzwyczajna inscenizacja – wyrokiem jakiegoś urzędasa zostal zniszczony bezpowrotnie.
Zostaly m i tylko dwa zdjęcia.
I wspomnienia z lat najpiękniejszych – mojego zadomawiania się w Krakowie.
34 lata temu dwa mlode małżeństwa wybraly się w to niezwykle urokliwe miejsce, w ktorym trwaly juz prace rozbiórkowe i w tej niezwyklej, pełnej tajemniczości scenerii uwiecznily swoją mlodość.
Stoimy tam na ganku: Danusia i Marek Grechutowie z malutkim Łukaszem w ramionach taty i ja z Tadeuszem. Na zdjęciu pod cerkiewką ja i Tadeusz.
Witam Wszystkich serdecznie.
komentarze
No,wreszcie!
Bardzo się cieszę,że Pani jest wśród nas.
Choć nie moja w tym zasługa.
Pozdrawiam bardzo serdecznie
Zenek -- 16.02.2008 - 03:30Witaj Renato!!
Bardzo się cieszę z Twojej tu obecności. I szczerze mówiąc wcale się nie dziwię, ze w końcu podjęłaś taką decyzję.
Pozdrawiam
Delilah -- 16.02.2008 - 07:46komentarz
:)
Ależ perełki ma Pani w zanadrzu.. Aż braknie słów!
Kłaniam się zielono
Sosenka -- 16.02.2008 - 07:46Witaj!
To była tylko kwestia czasu, i się w koncu doczekaliśmy!
Serdeczne pozdrowienia!
tarantula
tarantula -- 16.02.2008 - 08:55.
.
Magia -- 04.09.2008 - 06:30No proszę
Postępuje feminizacja TXT.
Igła -- 16.02.2008 - 09:16A jak zaczną dokazywać jeszcze, to trza będzie Prawdziwych Polaków doprosić.
:)
Igła
>Igła
Po pierwsze: jaka feminizacja???
Delilah -- 16.02.2008 - 09:26Po drugie: uważasz, że pierwiastek kobiecy można zrównoważyć tylko Prawdziwymi Polakimi? Ciekawa hipoteza…
Pani Delilah
Oczywiście.
Igła -- 16.02.2008 - 09:40http://www.tekstowisko.com/brakszysz/52811/oczywista-oczywistosc-srednio...
Igła
>Igła
A i owszem, czytałam. I jak zapewne zauważyłeś nawet nie skomentowałam, choć miałam ochotę spytac Autora jakie kuku mu kobiety w życiu zrobiły. Ale własciwie co mnie to obchodzi?
Delilah -- 16.02.2008 - 09:48Dzień dobry
i ja witam w TXT.
Gretchen -- 16.02.2008 - 10:01Szczególnie serdecznie po lekturze zalinkowanego przez Pana Igłę tekstu.
Pani Delilah, Panie Igło
Jakoś udało mi się ominąć szczęśliwym zbiegiem okoliczności wyżej wzmiankowany tekst, a tu proszę zalinkował Pan Igła i przeczytałam.
Ciśnienie mi raptownie podskoczyło lecz może to i lepiej przy moim niskim, co do zasady.
Pokusa by skomentować zrodziła się we mnie i trwa, choć chłodne i racjonalne podejście Pani Delilah nadzwyczajnie jest kojące.
Gretchen -- 16.02.2008 - 10:06nie miałem pojęcia o tych faktach
wielka szkoda że rozebrali te budowle, bo cerkiew jest rewelacyjna ….
pozdrawiam
“Jest taki stary rosyjski zwyczaj, żeby wyjść trzeba najpierw trochę posiedzieć”
Docent Stopczyk -- 16.02.2008 - 10:09Szanowna Pani Renato
Milo Panią widziec w naszym gronie. Będzie sie o co spierać. Bo tu, jak Pani zapewne zauważyla i co z pewnością leglo u podstaw, my się spieramy, a nie obrażamy.
Pozdrawiam serdecznie
PS. Cieszy mnie również, że Grupa Krakowska staje sie coraz silniejsza. Opowiemy o tym miasteczku innym wiele historii. A to miasteczko na Skalach Panienskich pamiętam, chodzilem tam na spacery. Szkoda, że zniknelo.
Lorenzo -- 16.02.2008 - 10:16Renato
Nareszcie. Nie będziemy musieli pisożerczego odium w kilkoro tylko nosić. Zresztą to akurat nie piso a głupotożerstwo ale mniejsza z tym.
Stary -- 16.02.2008 - 10:29Z drugiej strony charakterystyczne – mieszkając pośród najwspanialszych na świecie autentyków tęskni się za imitacjami zaginionego świata. Bo był ładny i przyjazny. Dobre.
Pozdrawiam serdecznie.
Panie Stary
Nie dokazuj.
Igła -- 16.02.2008 - 10:34Ostatnio stał się pan wątpiącym POwcem.
Pani RRK powinna wziąć pana za rękę i przeprowadzić przez rafy zwątpienia.
Igła
:-)
I`m sexy motherfucker!
Mad Dog -- 16.02.2008 - 10:36Igła
To z niecierpliwości. Kiedy dowalą do cholery.
Stary -- 16.02.2008 - 10:58Witaj Renato
Witam serdecznie na TXT. Jak miło Cię tu widzieć. A tekst…a tekst i zdjęcia przykuły mocno moją uwagę. Gratulacje.
Pozdrawiam serdecznie
Mireks -- 16.02.2008 - 11:03Witam!
na S24 już nie maiłem siły komentowac ale czytałem, także miło wiedzieć:)
max -- 16.02.2008 - 13:57Prezes , Traktor, Redaktor
Pani Renato
Pierwszy raz na prawdę z przyjemnością przeczytałem (i obejrzałem) pani notkę.
Może dotąd trafiałem na niewłaściwe… (np. poprzez SG S24, lub linki w polemikach). Będę zaglądał częściej.
By Tekstowisko rosło w siłę, a adminom się żyło pracowiciej!
odys -- 16.02.2008 - 15:12Pamiętam jeszcze
Jak moja mama leżała na Modrzewiowej “z kręgosłupem”, chodziliśmy z naszym nieżyjącym ojcem na spacer w kierunku Panieńskich Skał. Ale wtedy ciężarówki już wywoziły resztki dekoracji. Przygotowywałem sie wtedy do studiów, i żałowałem, że nie mogłem ćwiczyć ręki na wizerunku kresowego miasteczka.
Zwłaszcza,że wtedy “Dzień Zina” (jak mowiono o drugim dniu egzaminu) tradycyjnie za temat obierał zabytkową architekturę drewnianą.
W Nowym Saczu powstaje dzisiaj replika Miasteczka Galicyjskiego.
Jak juz to będzie miało jakiś ludzki obraz, to napiszę reportaż ze zdjęciami.
tarantula
tarantula -- 16.02.2008 - 15:19Takie powitanie - to wspaniałe uczucie - dziękuję!
Dziękuję Wszystkim serdecznie!
Po pierwsze za zaproszenie, po drugie za królewskie powitanie, po trzecie za poczucie, ze znalazlam się wśród Przyjaciół. Takich, którzy nawet jak się kłócą na jakiś temat to bez wzajemnej wrogości. O tak, że po sporze można spokojnie razem zjeść obiad, wypić wino czy pogadać o czymkolwiek innym.
Ale, ale… chcialam dodać świeżutką anegdotkę.
Jak to “ sami nie wiecie co posiadacie” – Tadeusz przeczytał mój tekst i roześmial się: a ja mam dla Ciebie niespodziankę – mam gdzieś rolkę z filmem z tej sesji. Zdjęcia są – trzeba tylko poszukać.
Jesli rzeczywiście znajdzie te zdjęcia z miasteczka “pod klepsydrą” – to obiecuję wszystkie tu zamieścić. Uprzedzam tylko że szukanie może trichę potrwać, bo (co zapewne panowie tu zgromadzeni wiedza doskonale) nie ma to jak męski porządek! – ( Igło – to tak trochę kamyczek do Twojego ogródka!)
Dodam jeszcze , że TXT jest świetnie pomyślane i prezentuje sie doskonale.
RRK -- 16.02.2008 - 22:56Pozdrawiam Wszystkich
"TXT jest świetnie pomyślane i prezentuje sie doskonale"
prawda? :)
no to cierpliwie czekam na foty … zdjęcie więcej mówi niż stos akapitów …
pozdrawiam
“Jest taki stary rosyjski zwyczaj, żeby wyjść trzeba najpierw trochę posiedzieć”
Docent Stopczyk -- 16.02.2008 - 23:15Witam, witam, czekam na dalsze teksty,
Pzdr
grześ -- 17.02.2008 - 11:29Ubi tu Caius ubi ego Caia
Witam ,dziekuje, pozdrawiam.
Agawa -- 17.02.2008 - 16:51Witaj Agawo na TXT
Dobrze, ~że jestes z nami!
RRK -- 17.02.2008 - 17:35Pozdrawiam serdecznie i dziękuję.
Czy p.Agawa
ma igły?
Igła
Igła -- 17.02.2008 - 17:41Igło, nie prowokuj, bo się pokłujesz....
Zaprosiłam Agawę, bo wiem co potrafi a wobec przewagi intelktualnych macho na TXT – przyda się mądry, kobiecy umysł!!!
RRK -- 17.02.2008 - 18:32No!!!
Kiedy ja o niczym
innym nie marzę, jak o tym aby dać się zdominować przez fajne kobitki.
Igła -- 17.02.2008 - 18:34Tak sobie wyobrażam działanie haremu.
Igła
Oj tak, tak Renato!
Bardzo dobrze, że Agawa będzie pisać też. Ja tu już czasami całkiem nie nadążam i niczym Wincenty P. muszę 300% normy wyrabiać.
Magia -- 17.02.2008 - 18:40No, toć to niewolnictwo prawie. A panu Igle jeszcze się harem roi. Niedoczekanie! :)
Wutaj Magio
A czytałam, czytałam jak to się panu Igle roi jak tej kurce ziarnko!
RRK -- 17.02.2008 - 18:49Marzyć wolno, ale jakby to skutkowac miało haremowym obyczajem nasyłania na nas eunuchów – o! co to, to pan Igła może zacząć cieniutko śpiewać!!!
Jak sie kobiety za niego wezmą!
Witam Igla
Ma, duzo, ale nie takie ostre jak Twoja.
Agawa -- 17.02.2008 - 18:54To dobrze
choć ja zawsze liczę na więcej.
Igła -- 17.02.2008 - 18:57Igła
Igla
To z Pana marzyciel !
Agawa -- 17.02.2008 - 19:05RRK
Dziękuję
Jacek Jarecki -- 17.02.2008 - 19:19:)
jacek [dot] jarecki63 [at] gmail [dot] com