i ciężko jest zrobić coś co będzie równie dobre. Zresztą tak samo jest w przypadku utworów Toma Waitsa. Są nieprzerabialne (chyba tylko The Ramones udało się tchnąć coś fajnego w piosenkę Toma).
Mimo to wszystkie wersje “Rebeki” są wartościowe, bo mają w sobie wiele z wrażliwości wykonawców. Maja i Dyjak – super. Reszta jak z akademii, ale też miło się słucha.
Pani Demarczyk zdefiniowała ten utwór
i ciężko jest zrobić coś co będzie równie dobre. Zresztą tak samo jest w przypadku utworów Toma Waitsa. Są nieprzerabialne (chyba tylko The Ramones udało się tchnąć coś fajnego w piosenkę Toma).
Mimo to wszystkie wersje “Rebeki” są wartościowe, bo mają w sobie wiele z wrażliwości wykonawców. Maja i Dyjak – super. Reszta jak z akademii, ale też miło się słucha.
Franky Carbone -- 06.08.2012 - 20:07