nie żebym twą lepszość poetycką chciał kwestionować, ale Grassa ni za poezję ni za próby dramatyczne nikt nigdy nie cenił. Tylko za epikę no. Choć “Blaszany bębenek” czy “Turbot” bywają poetyckie, no.
Jacku,
nie żebym twą lepszość poetycką chciał kwestionować, ale Grassa ni za poezję ni za próby dramatyczne nikt nigdy nie cenił.
grześ -- 09.04.2012 - 18:41Tylko za epikę no.
Choć “Blaszany bębenek” czy “Turbot” bywają poetyckie, no.