wszak piszę o obiektywnych, rzetelnych, bezstronnych i wyważonych.:)
Panu Kuczyńskiemu wszystko można zarzucić...tylko nie to.:)
On jest żywym przykładem potwierdzającym trafność starej mądrości ludowej:
Czym skorupka za młodu nasiąknie tym na starość trąci.
To postać tragiczna.
Pan Waldemar popełnił w życiu jeden, znamienny błąd, który prześladuje go do dziś.
Coś mu się kiedyś popiórkowało i na przełomie lat 70 i 80-tych stanął po złej stronie.
A dziś, wygłaszając peany na cześć Jaruzelskiego i Kiszczaka, rozpaczliwie usiłuje się zrehabilitować wobec swego naturalnego, młodzieńczego środowiska.
Dajmy zatem spokój staremu człowiekowi, niech kocha te swoje koty, i od czasu do czasu, dla zdrowotności, uleje sobie trochę żółci w GW lub TVN24.
Uczmy totalitarystów tolerancj.:)
A Wołek,a jakże, po interwencji Magii, łapie się do jedynych sprawiedliwych w Sodomie.
Zresztą nie mogło być inaczej.:)
Krysko,
wszak piszę o obiektywnych, rzetelnych, bezstronnych i wyważonych.:)
Panu Kuczyńskiemu wszystko można zarzucić...tylko nie to.:)
On jest żywym przykładem potwierdzającym trafność starej mądrości ludowej:
Czym skorupka za młodu nasiąknie tym na starość trąci.
To postać tragiczna.
Pan Waldemar popełnił w życiu jeden, znamienny błąd, który prześladuje go do dziś.
Coś mu się kiedyś popiórkowało i na przełomie lat 70 i 80-tych stanął po złej stronie.
A dziś, wygłaszając peany na cześć Jaruzelskiego i Kiszczaka, rozpaczliwie usiłuje się zrehabilitować wobec swego naturalnego, młodzieńczego środowiska.
Dajmy zatem spokój staremu człowiekowi, niech kocha te swoje koty, i od czasu do czasu, dla zdrowotności, uleje sobie trochę żółci w GW lub TVN24.
Uczmy totalitarystów tolerancj.:)
A Wołek,a jakże, po interwencji Magii, łapie się do jedynych sprawiedliwych w Sodomie.
Zresztą nie mogło być inaczej.:)
Pozdrawiam
yassa -- 26.10.2009 - 17:30