Apropopo puzonisty. Wróciliśmy właśnie z koncertu i narobiłem (prawie) wiochy, bo podczas “dodatków” skojarzyłem, że Grigory Sokolov to przecież Grześ. Nasz swojski Grześ. Miro, Zbychu i Grześ... ;)))
—————————— r e f e r a t | Pátio 35
-
Apropopo puzonisty. Wróciliśmy właśnie z koncertu i narobiłem (prawie) wiochy, bo podczas “dodatków” skojarzyłem, że Grigory Sokolov to przecież Grześ. Nasz swojski Grześ. Miro, Zbychu i Grześ... ;)))
——————————
referent Bulzacki -- 25.10.2009 - 21:19r e f e r a t | Pátio 35