Ja nie mówię „nie”! Ja proszę o doprecyzowanie pomysłu. Po prostu kto ma osądzić, czy dany „prominent” ma udać się na banicję czy nie? Oczywiście, ci co sami się udadzą, to sprawa jest oczywista, ale co z tymi, co to „jak dziewica orleańska albo inna Emilia Plater” według siebie, a według mnie lub Pana to skończone świnie.
Panie Marku!
Ja nie mówię „nie”! Ja proszę o doprecyzowanie pomysłu. Po prostu kto ma osądzić, czy dany „prominent” ma udać się na banicję czy nie? Oczywiście, ci co sami się udadzą, to sprawa jest oczywista, ale co z tymi, co to „jak dziewica orleańska albo inna Emilia Plater” według siebie, a według mnie lub Pana to skończone świnie.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 19.10.2009 - 13:34