Pana Reszczyńskiego pamiętam z drugiej połowy lat osiemdziesiątych. Co robił wtedy?
W drugim obiegu kręcił korbą od powielacza?
i jeszcze jedne fragment:
“Ci, których likwidował ŻOB, być może byli złymi Żydami, ale nadal pozostawali polskimi obywatelami. Ta część “bohaterstwa” ŻOB i osobiście Marka Edelmana czeka wciąż na prawdziwą ocenę historyków z IPN.”
Podstaw sobie pod ŻOB AK, a pod “złych Żydów” “kolaborantów” – i popatrz jakie głupoty Reszczyński wypisuje…
Pytanie jedynie w jakim celu?
Ja nie umniejszam bohaterstwa członków ŻZW walczących w powstaniu, ale naprawdę nie rozumiem czemu ma służyć wypisywanie bzdur i stawianie historii na głowie…
Foxx, piszesz:
“Chodzi tylko i wyłącznie o nazywanie rzeczy po imieniu. W tym konkretnym przypadku mamy do czynienia z motywem porównywalnym do sytuacji, w której zastępca dowódcy AL nie prostuje przekazów, zgodnie z którymi ta formacja samodzielnie zorganizowała i koordynowała Powstanie Warszawskie, zbierając wszystkie laury i zamilczając AK. Przez dziesięciolecia – również w III RP.”
Jak rozumiem zdanie na temat historii Powstania w getcie wyrobiłeś sobie na podstawie tych przeklejonych artykułów?
To ja ci powiem, że jeszcze musisz trochę poczytać i mówię to bez złośliwości – bo historia powstania w getcie to rzecz ważna i warto ją znać.
@Foxx
Odpowiedź w poście do Grzesia, powyżej.
Pana Reszczyńskiego pamiętam z drugiej połowy lat osiemdziesiątych. Co robił wtedy?
W drugim obiegu kręcił korbą od powielacza?
i jeszcze jedne fragment:
“Ci, których likwidował ŻOB, być może byli złymi Żydami, ale nadal pozostawali polskimi obywatelami. Ta część “bohaterstwa” ŻOB i osobiście Marka Edelmana czeka wciąż na prawdziwą ocenę historyków z IPN.”
Podstaw sobie pod ŻOB AK, a pod “złych Żydów” “kolaborantów” – i popatrz jakie głupoty Reszczyński wypisuje…
Pytanie jedynie w jakim celu?
Ja nie umniejszam bohaterstwa członków ŻZW walczących w powstaniu, ale naprawdę nie rozumiem czemu ma służyć wypisywanie bzdur i stawianie historii na głowie…
Foxx, piszesz:
“Chodzi tylko i wyłącznie o nazywanie rzeczy po imieniu. W tym konkretnym przypadku mamy do czynienia z motywem porównywalnym do sytuacji, w której zastępca dowódcy AL nie prostuje przekazów, zgodnie z którymi ta formacja samodzielnie zorganizowała i koordynowała Powstanie Warszawskie, zbierając wszystkie laury i zamilczając AK. Przez dziesięciolecia – również w III RP.”
Jak rozumiem zdanie na temat historii Powstania w getcie wyrobiłeś sobie na podstawie tych przeklejonych artykułów?
To ja ci powiem, że jeszcze musisz trochę poczytać i mówię to bez złośliwości – bo historia powstania w getcie to rzecz ważna i warto ją znać.
http://podcastsportowy.wordpress.com/
xipetotec -- 04.10.2009 - 14:24