Hm,

Hm,

trochę przytłaczający ten tekst, na jedną nutę.

I uproszczony, korki przecież to nie tylko wina państwa (czyli złych dróg czy robót drogowych o 15 , co chyba jest nasza polską świecką tradycją, przez którą nie tak dawno półtorej godziny do pracy się spóźniłem i zajęcia odrabiać musiałem) ale i zbyt szybkiego wzrostu liczby samochodów więc de facto bogacenia się społeczeństwa, no bo jak jedna rodzina posiada 4 samochody (a są takie), to logiczne, że nasze drogi za tą liczbą nie nadążają.

Podobnie jest np. w edukacji, zbyt szybki wzrost liczby studentów poskutkował obniżeniem poziomu studiów.

A w porównaniu z PRL jednak większości ludzi żyje sie lepiej, mniej pewnie, moż emają ważenie, że mniej bezpiecznie (bo boją się utraty pracy, bezrobocia, przestępczości itd), ale jednocześnie sa bogatsi, stac ich na rzeczy, o których w PRL nawet nie wiedzieli, że istnieją.

I nie piszę o bogaczach a o średniakach.

pzdr


Polityka sobie a życie sobie By: polskie-forum.pl (9 komentarzy) 26 wrzesień, 2009 - 21:27