Wpadasz z jednej skrajności w drugą: od “bisfenolu-A” po “dłubanie w nosie”.
Czy przypadkiem nie świadczy to o tym, że (mimo wszystko) nie czujesz się pewnie w tym, co piszesz?
I… już całkiem na marginesie, ja nie muszę dodawać sobie pewności posługując się “alfa-inhibitorami-gamma-protagonistami-globulinami-meta-statynami-immunosupresją-etc.”
Swoich (być może głupawych) tekstów nie piszę do “uznanych” magazynów naukowych. Piszę dla LUDZI. Zwykłych LUDZI.
Czy Ty jeszcze pamiętasz Szczęsny, co to znaczy być człowiekiem? Takim zwykłym; myślącym, poszukującym, wątpiącym, stawiającym pytania? Pamiętasz?
Bęc! Ziggi, zacznij leczyć kompleksy. Najlepiej własne.
I jeszcze jedno, Ziggi
Wpadasz z jednej skrajności w drugą: od “bisfenolu-A” po “dłubanie w nosie”.
Czy przypadkiem nie świadczy to o tym, że (mimo wszystko) nie czujesz się pewnie w tym, co piszesz?
I… już całkiem na marginesie, ja nie muszę dodawać sobie pewności posługując się “alfa-inhibitorami-gamma-protagonistami-globulinami-meta-statynami-immunosupresją-etc.”
Swoich (być może głupawych) tekstów nie piszę do “uznanych” magazynów naukowych. Piszę dla LUDZI. Zwykłych LUDZI.
Czy Ty jeszcze pamiętasz Szczęsny, co to znaczy być człowiekiem? Takim zwykłym; myślącym, poszukującym, wątpiącym, stawiającym pytania? Pamiętasz?
Bęc! Ziggi, zacznij leczyć kompleksy. Najlepiej własne.
Magia -- 10.07.2009 - 17:48