dawno nie było o muzyce, i w dodatku Edyta moja ulubiona.
Słucham właśnie pierwszego utworu, reszta pewnie dopiero jutro, bo rano trzeba wstać właściwie.
Pozdrówka.
Ooooo,
dawno nie było o muzyce, i w dodatku Edyta moja ulubiona.
Słucham właśnie pierwszego utworu, reszta pewnie dopiero jutro, bo rano trzeba wstać właściwie.
Pozdrówka.
grześ (gość) -- 15.06.2009 - 23:32