Otóż blogosfera, pomijam real zastygły w swoich kurewskich fobiach oraz opanowany przez styropianowe i postkomunistyczne sitwy nie zauważyła, że dawni robotnicy zniknęli.
Już nie ma dziesiątków tysięcy zatrudnionych w stoczniach, kopalniach, zakładach mechanicznych.
Już nie ma skoncentrowanych w jednym miejscu tysięcy tokarzy, spawaczy, rębaczy, monterów, mechaników a nawet inżynierów.
Nie ma i już.
Zniknęli, zastąpiły ich automaty sterowane komputerowo.
Powstała nowa klasa robotnicza – są to panienki miłego dnia, od sprzedaży keczupu, handlowcy, bankowcy, agenci, sprzedawcy, kasjerzy supermarketów, ustawiacze na półkach , pracownicy magazynów, pracownicy centrów informatycznych i informacyjnych.
W większości dwudziestolatkowie.
W większości studiujący.
W większości czytaciele GW, biorący ją za wyrocznie. / z jej zdradziecką, umiejętną propagandą/.
W większości bezkrytycznie kupujący europejsko-michnikową nowomowę a za rozwiązanie problemów zaszczytną emigrację do Irlandii.
Bezkrytyczni i zmanipulowani szkoleniami NLP.
To jest NOWAKLASAROBOTNICZA.
Czy masz Serg, czy My mamy, jakiś język przekazu dla nich?
Nie mamy.
Mamy patriotyczny bełkot Kaczorów oraz pełowski bełkot Palikotów.
I co więcej, oni to kupują.
Ani myślą się buntować.
Dasz im 2 tysiaki na rękę, to pójdą na piwo.
Niezadowoleni mogli do niedawna pojechać po kasę na Wyspy.
Ciekawe spostrzeżenie,
dodam do niego własne.
Tu i teraz.
Otóż blogosfera, pomijam real zastygły w swoich kurewskich fobiach oraz opanowany przez styropianowe i postkomunistyczne sitwy nie zauważyła, że dawni robotnicy zniknęli.
Już nie ma dziesiątków tysięcy zatrudnionych w stoczniach, kopalniach, zakładach mechanicznych.
Już nie ma skoncentrowanych w jednym miejscu tysięcy tokarzy, spawaczy, rębaczy, monterów, mechaników a nawet inżynierów.
Nie ma i już.
Zniknęli, zastąpiły ich automaty sterowane komputerowo.
Powstała nowa klasa robotnicza – są to panienki miłego dnia, od sprzedaży keczupu, handlowcy, bankowcy, agenci, sprzedawcy, kasjerzy supermarketów, ustawiacze na półkach , pracownicy magazynów, pracownicy centrów informatycznych i informacyjnych.
W większości dwudziestolatkowie.
W większości studiujący.
W większości czytaciele GW, biorący ją za wyrocznie. / z jej zdradziecką, umiejętną propagandą/.
W większości bezkrytycznie kupujący europejsko-michnikową nowomowę a za rozwiązanie problemów zaszczytną emigrację do Irlandii.
Bezkrytyczni i zmanipulowani szkoleniami NLP.
To jest NOWA KLASA ROBOTNICZA.
Czy masz Serg, czy My mamy, jakiś język przekazu dla nich?
Nie mamy.
Mamy patriotyczny bełkot Kaczorów oraz pełowski bełkot Palikotów.
I co więcej, oni to kupują.
Ani myślą się buntować.
Dasz im 2 tysiaki na rękę, to pójdą na piwo.
Igła -- 02.06.2009 - 14:14Niezadowoleni mogli do niedawna pojechać po kasę na Wyspy.