Panie Igło

Panie Igło

tylko ja tam wolę obrazki jak z ostatniego zdjęcia-gdzieżbym tam w Warszawie znalazł takie miejsce ;-)

Faktem też, że takie miejsca coraz rzadsze w Chinach, bo w miastach większych dominuje stal i szkło.

Grzesiu – imbir w Chinach też ważna rzecz. Sam często używam ;-) Zaś do picia ostatnio – ocet jabłkowy rozcieńczony wodą produkcji pewnej lokalnej firmy – samo zdrowie :-)

Pozdrawiam,
Zapiskowicz


Święto 55 By: maydox (6 komentarzy) 1 czerwiec, 2009 - 01:50