Tylko to ( twoje spostrzeżenie )nie wyczerpuje mojego wpisu.
Kilka lat temu na marsz Wojowników w stolycy schodziło się i zjeżdżało kilka tysiecy ludzi.
Teraz sam prof.Przystawa przyznaje, to co napisał.
Pewnie nawet pajac Korwin nie przyszedł?
Kamery były?
To ciekawe, że relacji nie było?
Jaki wniosek?
Ano skurwione media szczają na to co nie wzbudza emocji.
Jeżeli same nie są w stanie ich wywołać, to tym lepiej dla mediów.
Wokół mnie budują się nowe domy i osiedla.
Każdy posesjonat zamiata i dba tylko o to, co jego, czyli do płota.
Dobrze, dobrze Sergiuszu
Tylko to ( twoje spostrzeżenie )nie wyczerpuje mojego wpisu.
Kilka lat temu na marsz Wojowników w stolycy schodziło się i zjeżdżało kilka tysiecy ludzi.
Teraz sam prof.Przystawa przyznaje, to co napisał.
Pewnie nawet pajac Korwin nie przyszedł?
Kamery były?
To ciekawe, że relacji nie było?
Jaki wniosek?
Ano skurwione media szczają na to co nie wzbudza emocji.
Jeżeli same nie są w stanie ich wywołać, to tym lepiej dla mediów.
Wokół mnie budują się nowe domy i osiedla.
Każdy posesjonat zamiata i dba tylko o to, co jego, czyli do płota.
Taki głupi, biedny, naiwny?
Igła -- 26.05.2009 - 14:59