w czym to ja mam ascendent. Ale na pewno w jakims znaku zgryżliwym i niecierpliwym. Strzelec mówi, ze bedzie ok, a ten ascendent narzeka.
Ale na czym własciwie opierasz nadzieję, że te stowarzyszenia – czy inne jakiesprzeozenie na real -powstaną. Ja w sumie mało wiem o internecie w Stanach ale wydaje mi sie, ze nawet tam sila nie polega na sieci powiazań a na wyrazistej indywidualnosci pojedyńczych blogerów.
Chociaz, chciałabym sie mylić.
A co do zyczeń: taki był zamysł.
Mozna podawac dalej.
Niezmiennie
zdrowia, szczęścia i pieniędzy życzę...
nie pamiętam
w czym to ja mam ascendent. Ale na pewno w jakims znaku zgryżliwym i niecierpliwym. Strzelec mówi, ze bedzie ok, a ten ascendent narzeka.
Ale na czym własciwie opierasz nadzieję, że te stowarzyszenia – czy inne jakiesprzeozenie na real -powstaną. Ja w sumie mało wiem o internecie w Stanach ale wydaje mi sie, ze nawet tam sila nie polega na sieci powiazań a na wyrazistej indywidualnosci pojedyńczych blogerów.
Chociaz, chciałabym sie mylić.
A co do zyczeń: taki był zamysł.
Mozna podawac dalej.
Niezmiennie
Anna Mieszczanek -- 22.05.2009 - 15:24zdrowia, szczęścia i pieniędzy życzę...