Uspokoiłeś mnie. Ale zawsze coś mnie korci żeby dopytać, kiedy czytam po prostu “państwo”. Bo to jest państwo lewaków, jewropejski wynalazek, który jest obcy zdrowemu rozsądkowi i naturalnej potrzebie wolności każdego człowieka (może z wyjątkiem lewactwa, chociaż myślę, że też jednak nie). Budzi się we mnie odruch, żeby bronić pojęć, nie dać zawłaszczyć kolejnego terminu, który nie musi mieć tylko pejoratywnych konotacji. W zasadzie mój tekst powinien być adresowany do Wyrusa ;)
Pozdro.,
referent
PS. Jak to co, wino, kobiety i śpiew. Referentowa mi wyjechała, więc powoli wyciągam nogi z miski ;)
-->Nicpoń
Uspokoiłeś mnie. Ale zawsze coś mnie korci żeby dopytać, kiedy czytam po prostu “państwo”. Bo to jest państwo lewaków, jewropejski wynalazek, który jest obcy zdrowemu rozsądkowi i naturalnej potrzebie wolności każdego człowieka (może z wyjątkiem lewactwa, chociaż myślę, że też jednak nie). Budzi się we mnie odruch, żeby bronić pojęć, nie dać zawłaszczyć kolejnego terminu, który nie musi mieć tylko pejoratywnych konotacji. W zasadzie mój tekst powinien być adresowany do Wyrusa ;)
Pozdro.,
referent
PS. Jak to co, wino, kobiety i śpiew. Referentowa mi wyjechała, więc powoli wyciągam nogi z miski ;)
referent Bulzacki (gość) -- 20.04.2009 - 20:43