skoro rozróżniasz poziom nauczyciela na bazie poziomu szkoły, do czego jest gimnazjum jako oddzielna struktura administracyjna?
Czy nie można by jej włączyć w strukturę LICEUM, gdzie Gimnazjum pozwalałoby z jednej strony na podział i odpowiednie przekierowanie uczniów w zależności od ambicji/zdolności a z drugiej strony byłaby ścieżką awansu dla nauczycieli?
Ktoś kto uczy np polskiego albo historii w 12 czy 13 klasie nie różni się poziomem wiedzy i doświadczenia od nauczyciela akademickiego?
Powiedz tylko
skoro rozróżniasz poziom nauczyciela na bazie poziomu szkoły, do czego jest gimnazjum jako oddzielna struktura administracyjna?
Czy nie można by jej włączyć w strukturę LICEUM, gdzie Gimnazjum pozwalałoby z jednej strony na podział i odpowiednie przekierowanie uczniów w zależności od ambicji/zdolności a z drugiej strony byłaby ścieżką awansu dla nauczycieli?
Ktoś kto uczy np polskiego albo historii w 12 czy 13 klasie nie różni się poziomem wiedzy i doświadczenia od nauczyciela akademickiego?
Igła -- 29.03.2009 - 15:13