Urocze jest to : “nikt”.
Całkiem sporo “niktów” nie podziela Pana punktu widzenia.
Równie urocze jest przypisywanie mi “wyznania wiary” tylko dlatego, że nie podzielam Pana zachwytów nad Kaczyńskimi.
Istotnie przy takim założeniu wobec mnie – nie jest Pan w stanie podjąć jakiejkolwiek dyskusji.
Obawiam się, ze z nikim poza podzielającymi Pana wyznanie wiary nie jest Pan w stanie “dyskutować”. Niech Pan nie traci czasu na szukanie wysepekczy marginesów do dyskusji. Pan ich znaleźć nie jest w stanie.
A zjawi się Pan i tak – tylko po to by mi zakomunikować jak to znów poczuł się Pan czymś przeze mnie bardzo dotknięty na honorze – co oczywiście upoważniać będzie Pana do dalszych niegrzeczności wobec mnie.
Pana dotychczasowe wyróżnianie mnie swoja obecnością pod moimi tekstami – jakoś specjalnie mnie nie satysfakcjonuje.
Niech Pan lepiej sobie podyskutuje z Nicponiem – to partner w sam raz dla Pana. I taki jest Panu życzliwy…
:-)))))
Pozdrówka
Igło
Urocze jest to : “nikt”.
Całkiem sporo “niktów” nie podziela Pana punktu widzenia.
Równie urocze jest przypisywanie mi “wyznania wiary” tylko dlatego, że nie podzielam Pana zachwytów nad Kaczyńskimi.
Istotnie przy takim założeniu wobec mnie – nie jest Pan w stanie podjąć jakiejkolwiek dyskusji.
Obawiam się, ze z nikim poza podzielającymi Pana wyznanie wiary nie jest Pan w stanie “dyskutować”. Niech Pan nie traci czasu na szukanie wysepekczy marginesów do dyskusji. Pan ich znaleźć nie jest w stanie.
A zjawi się Pan i tak – tylko po to by mi zakomunikować jak to znów poczuł się Pan czymś przeze mnie bardzo dotknięty na honorze – co oczywiście upoważniać będzie Pana do dalszych niegrzeczności wobec mnie.
Pana dotychczasowe wyróżnianie mnie swoja obecnością pod moimi tekstami – jakoś specjalnie mnie nie satysfakcjonuje.
RRK -- 20.03.2009 - 00:48Niech Pan lepiej sobie podyskutuje z Nicponiem – to partner w sam raz dla Pana. I taki jest Panu życzliwy…
:-)))))
Pozdrówka