Griszqu

Griszqu

Nie przesadzaj. Ile razy to powtarzałam?

W moim pisaniu jest tyle profesjonalizmu, co w ludzkich i bydlęcych wiatrach przyczyny efektu cieplarnianego.

Mnie po prostu pewne rzeczy nie zgadzają się, nie pasują do siebie, nie pasują do układanki.
Być może dlatego, że czytam coś więcej niż nagłówki w MSM. To chyba jakaś choroba.

Pozdrowienia ciepło odwzajemnione.


MPN; Al Gore i Wenus By: goofina (21 komentarzy) 6 luty, 2009 - 15:55