Z reguły nie życzę ludziom źle, niemniej Panu życzę, aby opieka społeczna stwierdziła, że Pańskie dzieci są „za grube”, „za chude”, albo „zbyt nieszczęśliwe” i żeby była to podstawa do odebrania Panu tych dzieci. A potem porozmawiamy czy dziecko jest Pańskie czy wszystkich. Nie mam siły dyskutować z Panem. Socjaliści mnie męczą.
Panie Piotrze!
Z reguły nie życzę ludziom źle, niemniej Panu życzę, aby opieka społeczna stwierdziła, że Pańskie dzieci są „za grube”, „za chude”, albo „zbyt nieszczęśliwe” i żeby była to podstawa do odebrania Panu tych dzieci. A potem porozmawiamy czy dziecko jest Pańskie czy wszystkich. Nie mam siły dyskutować z Panem. Socjaliści mnie męczą.
Bez pozdrowień
Jerzy Maciejowski -- 14.02.2009 - 23:56