Może chodziło o wegan. Oni jedzą tylko surowiznę roślinną. Tak czy inaczej, nikt nie ma prawa mówić Panu, mnie czy komukolwiek innemu, jak wychowywać dziecko.
pozdrawiam
Panie Dymitrze!
Może chodziło o wegan. Oni jedzą tylko surowiznę roślinną. Tak czy inaczej, nikt nie ma prawa mówić Panu, mnie czy komukolwiek innemu, jak wychowywać dziecko.
pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 14.02.2009 - 13:01