A bo to jest jakiś wybór?
Natomiast podniosła Pani kwestię istotną, bo przecież zawsze sobie można takiego pudełkowca pomalować. Może na zielono?
Trochę jak modliszka, a trochę w kolorze nadziei?
I proszę uprzejmie się huśtać. Miło jest mieć towarzystwo na huśtawce.
Pozdrawiam Panią, wciąż nie mogąc się pogodzić, z tak drastycznym posunięciem Sekcji Krakowskiej.
Pani Agawo
A bo to jest jakiś wybór?
Natomiast podniosła Pani kwestię istotną, bo przecież zawsze sobie można takiego pudełkowca pomalować. Może na zielono?
Trochę jak modliszka, a trochę w kolorze nadziei?
I proszę uprzejmie się huśtać. Miło jest mieć towarzystwo na huśtawce.
Pozdrawiam Panią, wciąż nie mogąc się pogodzić, z tak drastycznym posunięciem Sekcji Krakowskiej.
Gretchen -- 30.12.2008 - 13:34