Stoimy po dwóch stronach durnej barykady,
Psioczymy na te same nędze i układy,
Miotamy każdym młotkiem, jaki wpada w rękę,
I brniemy, klnąc jak diabli, na życiową mękę.
A każdy taki sam, a każdy nieco inny,
I każdy jakoś winny, i każdy jest niewinny
I przyjdzie taki czas, że zabrzmi nam do wtóru,
Z uśmiechem, krzykiem, szeptem, właściwe to: pururu…
:)
Stoimy po dwóch stronach durnej barykady,
Psioczymy na te same nędze i układy,
Miotamy każdym młotkiem, jaki wpada w rękę,
I brniemy, klnąc jak diabli, na życiową mękę.
A każdy taki sam, a każdy nieco inny,
I każdy jakoś winny, i każdy jest niewinny
I przyjdzie taki czas, że zabrzmi nam do wtóru,
Z uśmiechem, krzykiem, szeptem, właściwe to: pururu…
Pino MC, raperka z bożej łaski