Czy normalni są ci, którzy kładą uszy po sobie i bez protestu zgadzają się na każdą bzdurę, którą wysmaży “demokratycznie wybrany rząd”?_
Czy nienormalnymi obywatelami byli ci, którzy wyszli na ulice lub zamknęli się w zakładach pracy strajkując w czerwcu 1976 w Polsce? Czy oni w swojej nienormalności wybuchli z wzniosłych powodów ideologicznych czy też z tych najbardziej przyziemnych, spowodowanych drastycznymi podwyżkami? Co?
To co? Nienormalni byli, bo sprzeciwili się decyzjom opresyjnego w ich przekonaniu Państwa? Czy przypadkiem organa prasowe nie nazywały zamieszek 1976 “wybrykami chuligańskimi”?
A czym się się różnią greccy Nienormalni od tych polskich z 1976? Tym, że żyją w niby demokracji a ich Państwo jest tak samo opresyjne pod względem ekonomicznym? Czym się różnią dzisiejsze media nazywające tych tłukących się z policją ludzi “anarchistami i lewakami” od tamtych – naszych, sprzed ponad 30 lat?
No k…!
p.s. Panie Griszqu, teraz Pan wie skąd mi przylazł do głowy pomysł na pokazanie przez analogię różnego postrzegania takich samych zamieszek w teraźniejszej Grecji i Chinach/Rosji?
Panie Stary
Mam pytanie. Kto to są normalni obywatele?
Czy normalni są ci, którzy kładą uszy po sobie i bez protestu zgadzają się na każdą bzdurę, którą wysmaży “demokratycznie wybrany rząd”?_
Czy nienormalnymi obywatelami byli ci, którzy wyszli na ulice lub zamknęli się w zakładach pracy strajkując w czerwcu 1976 w Polsce? Czy oni w swojej nienormalności wybuchli z wzniosłych powodów ideologicznych czy też z tych najbardziej przyziemnych, spowodowanych drastycznymi podwyżkami? Co?
To co? Nienormalni byli, bo sprzeciwili się decyzjom opresyjnego w ich przekonaniu Państwa? Czy przypadkiem organa prasowe nie nazywały zamieszek 1976 “wybrykami chuligańskimi”?
A czym się się różnią greccy Nienormalni od tych polskich z 1976? Tym, że żyją w niby demokracji a ich Państwo jest tak samo opresyjne pod względem ekonomicznym? Czym się różnią dzisiejsze media nazywające tych tłukących się z policją ludzi “anarchistami i lewakami” od tamtych – naszych, sprzed ponad 30 lat?
No k…!
p.s. Panie Griszqu, teraz Pan wie skąd mi przylazł do głowy pomysł na pokazanie przez analogię różnego postrzegania takich samych zamieszek w teraźniejszej Grecji i Chinach/Rosji?
Kazik -- 09.12.2008 - 17:50