W Krakowie od lat na trzeciego maja, piętnastego sierpnia i jedenastego listopada święci się radosna Niepodległość. Tłum śpiewa żurawiejki,saperów, oraz tym podobne komiczne piosenki o ułanach i piechocie. Na końcu wszyscy mężczyźni na Rynku zdejmują czapki i rozlega się Pierwsza Brygada.
W tym jest Moc, więc kto proti nam? Kaczka z malinowymi kremówkami? Bez żartów.
pozdrawiam
No właśnie – na taką imprezę, sam bym poszedł, a i LK, bez marynarki, zostałby by pewnie miło przyjęty…
@Pino
W Krakowie od lat na trzeciego maja, piętnastego sierpnia i jedenastego listopada święci się radosna Niepodległość. Tłum śpiewa żurawiejki, saperów, oraz tym podobne komiczne piosenki o ułanach i piechocie. Na końcu wszyscy mężczyźni na Rynku zdejmują czapki i rozlega się Pierwsza Brygada.
W tym jest Moc, więc kto proti nam? Kaczka z malinowymi kremówkami? Bez żartów.
pozdrawiam
No właśnie – na taką imprezę, sam bym poszedł, a i LK, bez marynarki, zostałby by pewnie miło przyjęty…
Pozdrawiam
Azrael -- 12.11.2008 - 13:31