Być może Panu poglądy pana Górskiego nie przeszkadzają. Być może dlatego, że kibicował Pan McCainowi. Być może…
To, co mnie przeszkadza (w kontekście Ayersa), sprowadza się do do sprytnej zbitki “kumpel lewackiego terrorysty”, która ma zadanie wyrobić w odbiorcach przeświadczenie, że skoro Obama kolegował się z jednym terrorystą, to z pewnością będzie kolegował się z innymi. W tym, z tymi z Al-Kaidy.
Nadto, ten terrorysta był lewakiem, co ma prowadzić w prostej linii do wniosku: Obama jest lewakiem. Ale to by było za mało dla polskiego odbiorcy, dlatego pan Górski dodał, że Obama jest kryptokomunistą.
Być może Pan tu nie widzi manipulacji. Po co widzieć?
Panie Sajonaro
Być może Panu poglądy pana Górskiego nie przeszkadzają. Być może dlatego, że kibicował Pan McCainowi. Być może…
To, co mnie przeszkadza (w kontekście Ayersa), sprowadza się do do sprytnej zbitki “kumpel lewackiego terrorysty”, która ma zadanie wyrobić w odbiorcach przeświadczenie, że skoro Obama kolegował się z jednym terrorystą, to z pewnością będzie kolegował się z innymi. W tym, z tymi z Al-Kaidy.
Nadto, ten terrorysta był lewakiem, co ma prowadzić w prostej linii do wniosku: Obama jest lewakiem. Ale to by było za mało dla polskiego odbiorcy, dlatego pan Górski dodał, że Obama jest kryptokomunistą.
Być może Pan tu nie widzi manipulacji. Po co widzieć?
Kazik -- 10.11.2008 - 13:18