Wystarczy mi, że pamięć mam zagraconą, jeszcze mi brakuje, żeby co inne zagracać. Może to dlatego, że późno do własnego metrażu doszedłem i wcześniej miejsca nie miałem? Nie wiem.
No z tą Ochotą to przepraszam zatem. Coś w złą stronę moja myśl poszła, albo może Panią Szanowną z kimś pomyliła.
Uporczywie staram sobie przypomnieć, czy jakiegoś wózeczka oby nie potrąciłem leząc zakosami, po pijaku Raszyńską ulicą.
Biznesik na Ochocie... Brzmi intrygująco. Mogłaby Pani przybliżyć?
Pani Gretchen,
a ja nie zbieram.
Wystarczy mi, że pamięć mam zagraconą, jeszcze mi brakuje, żeby co inne zagracać. Może to dlatego, że późno do własnego metrażu doszedłem i wcześniej miejsca nie miałem? Nie wiem.
No z tą Ochotą to przepraszam zatem. Coś w złą stronę moja myśl poszła, albo może Panią Szanowną z kimś pomyliła.
Uporczywie staram sobie przypomnieć, czy jakiegoś wózeczka oby nie potrąciłem leząc zakosami, po pijaku Raszyńską ulicą.
Biznesik na Ochocie... Brzmi intrygująco. Mogłaby Pani przybliżyć?
Pozdrowienia skandalicznie szczere załączam
yayco -- 24.10.2008 - 20:33