Rafał

Rafał

Obiecałam, że będę się wtrącać i jestem.

Kilkanaście minut temu pomyślałam sobie, że jest niedziela i wieczór a dookoła tylko polityka, polityka, polityka. Esencja Cezara .

I po co pisać o gotowaniu, skoro tyle ważnych rzeczy zaprząta głowy ludziom?

Gotowanie jest banalne. Zupełnie jak cudowny wczorajszy wieczór wśród przyjaciół, to już całkiem jest przecież nie na temat .

Jedna wiadomość tego wieczora, która żyje we mnie już tyle godzin. Brzmiałoby pompatycznie.

Ale to jest chyba właśnie Jego domena.

Dla mnie prawdziwie ważne rzeczy, nawet jeśli nie ma sensu o nich pisać.

Tak sobie myślałam i przyszłam do Ciebie pomedytować. I złożyło się w całość coś, co jeszcze przed chwilą było tylko myślami rozstrzelonymi w mojej głowie.

Ci na Górze zawsze jakoś się odezwą. Wystarczy posłuchać, a tak często o tym zapominam i się zapętlam.

Dziękuję...


Niedzielna medytacja By: RafalB (13 komentarzy) 19 październik, 2008 - 20:10