choćby jest bardziej skuteczny/pragmatyczny, pewnie lepiej by też dobierał współpracowników.
Nie twierdzę, że bym go lubił, ale L.K. i tak właściwie jest wtórny co do J.K., więc lepiej mieć oryginał niż kopię.
Igła, ale kto twierdzi, że onio sa obiektywni?
Ty nie jesteś, ja nie jestem, azrael nie jest, o RRK już nie wspominając.
Zresztą obiektywizm jest przereklamowany.
A i przecież nie jest niczym złym pozytywna ocena prezydenta tak jak negatywna, trza tylko zachować rozsądek, by nie stac się wyznawcą lub by z drugiej strony nie wpaść w nienawiść/zaciekłość.
Mad,
choćby jest bardziej skuteczny/pragmatyczny, pewnie lepiej by też dobierał współpracowników.
Nie twierdzę, że bym go lubił, ale L.K. i tak właściwie jest wtórny co do J.K., więc lepiej mieć oryginał niż kopię.
Igła, ale kto twierdzi, że onio sa obiektywni?
Ty nie jesteś, ja nie jestem, azrael nie jest, o RRK już nie wspominając.
Zresztą obiektywizm jest przereklamowany.
A i przecież nie jest niczym złym pozytywna ocena prezydenta tak jak negatywna, trza tylko zachować rozsądek, by nie stac się wyznawcą lub by z drugiej strony nie wpaść w nienawiść/zaciekłość.
pzdr
grześ -- 18.10.2008 - 19:35