Wiesz, tu pewnie przydałby się Bagiński, ale ja spróbuję.
Na dole to różnie było, ale przecież mieszane małżeństwa nie były jakąś anomalią.
Podział religijny zszedł na doły przecież na wskutek rozgrywania tej sprawy przez “górę”.
Ot XVI wiek, gdy Sejm wymyślił sobie katolicyzację na ukrainnych terenach, czy nagła iluminacja Chmielnickiego i jego kozaków, którzy przecież wcale tacy religijni nie byli.
Wojna przybrała nowe szaty.
A UPA? Przecież oni mordowali swoich, bo tworzyli np. rodziny z katolickimi Lachami.
Wiem, mówię skrótowo.
Ale to potężny temat dobry do poruszenia przy innej okazji.
Zresztą mamy na txt komentatorkę (niestety jeszcze nie ujawniła się), która mogłaby na ten temat powiedzieć ciekawe rzeczy. Tak sądzę.
No wiesz,
Wiesz, tu pewnie przydałby się Bagiński, ale ja spróbuję.
Na dole to różnie było, ale przecież mieszane małżeństwa nie były jakąś anomalią.
Podział religijny zszedł na doły przecież na wskutek rozgrywania tej sprawy przez “górę”.
Ot XVI wiek, gdy Sejm wymyślił sobie katolicyzację na ukrainnych terenach, czy nagła iluminacja Chmielnickiego i jego kozaków, którzy przecież wcale tacy religijni nie byli.
Wojna przybrała nowe szaty.
A UPA? Przecież oni mordowali swoich, bo tworzyli np. rodziny z katolickimi Lachami.
Wiem, mówię skrótowo.
Ale to potężny temat dobry do poruszenia przy innej okazji.
Zresztą mamy na txt komentatorkę (niestety jeszcze nie ujawniła się), która mogłaby na ten temat powiedzieć ciekawe rzeczy. Tak sądzę.
Human Bazooka
Mad Dog -- 10.10.2008 - 11:16