Przecież tu o kasę chodzi, a nie o sześciolataki. Trzeba będzie porobic nowe plany, nowe programy nowe podręczniki. Kasa jest do zrobienia i za koncesje się pobierze odpowiednie profity, a Unia sypnie na te przemiany społeczne. Pokaże się, upowszechnianie wychowania przedszkolnego nie budując przedszkoli tylko wyganiając jeden rocznik do szkół gdzie jest trochę więcej miejsca i łatwiej upchać, bo też standardy opieki są inne (czytaj tańsze).
A kto poza minister mówi
że dobre jest posłanie do szkół sześciolatków??
Przecież tu o kasę chodzi, a nie o sześciolataki. Trzeba będzie porobic nowe plany, nowe programy nowe podręczniki. Kasa jest do zrobienia i za koncesje się pobierze odpowiednie profity, a Unia sypnie na te przemiany społeczne. Pokaże się, upowszechnianie wychowania przedszkolnego nie budując przedszkoli tylko wyganiając jeden rocznik do szkół gdzie jest trochę więcej miejsca i łatwiej upchać, bo też standardy opieki są inne (czytaj tańsze).
sajonara -- 13.09.2008 - 11:00