Griszeku

Griszeku

Pełna racja. Pora przestać oddawać pola., a tam toczy się rozgrywka o nasze interesy także.
Ja nawet byłem pod ambasadą, choć nie w ten łykend.

Po prostu chciałem sprzeciwić się wojennej retoryce, nawet jeśli ona jest w takim niedomówieniu. Bo zdaje mi się czasem, że jeszcze chwila a na niektórych platformach blogerskich zawiążą się punkty werbunkowe dla ochotników…

PS. Nie wiem skąd, czy to nie z czterech pancernych, ale mam jakąś sympatię dla Gruzinów. Więc u mnie to w co najmniej równym stopniu zainteresowanie pro-, co anty-.


Spocznij! By: odys (11 komentarzy) 23 sierpień, 2008 - 12:34