Zauważyłam, że trudno mi komentować teksty o Powstaniu. Szczególnie trudno te emocjonalne.
Jedyne co mi przychodzi do głowy to dziękuję , ale ile razy można dziękować?
I może to zbyt mało dla Autora?
A może to tylko pierwsza reakcja, po której przyjdzie jeszcze jakaś refleksja?
Dziękuję Panie Merlot…
Panie Merlot
Zauważyłam, że trudno mi komentować teksty o Powstaniu. Szczególnie trudno te emocjonalne.
Jedyne co mi przychodzi do głowy to dziękuję , ale ile razy można dziękować?
I może to zbyt mało dla Autora?
A może to tylko pierwsza reakcja, po której przyjdzie jeszcze jakaś refleksja?
Dziękuję Panie Merlot…
Gretchen -- 31.07.2008 - 09:51