Słusznie Pan zauważa, że zazwyczaj to się okazuje, że to tak ma być i nie ma co czekać aż minie tylko inaczej spojrzeć na całość sytuacji.
Katharsis… Yhmm.
Chyba, nie mam pewności, ale chyba trzeba umieć je dostrzec. Niekiedy można sobie je jakoś zorganizować. Niekiedy samo przychodzi z kolejną falą.
Często jednakowoż długo się nie pojawia…
Pozdrawiam życząc tego samego
Panie Yayco
Słusznie Pan zauważa, że zazwyczaj to się okazuje, że to tak ma być i nie ma co czekać aż minie tylko inaczej spojrzeć na całość sytuacji.
Katharsis… Yhmm.
Chyba, nie mam pewności, ale chyba trzeba umieć je dostrzec. Niekiedy można sobie je jakoś zorganizować. Niekiedy samo przychodzi z kolejną falą.
Często jednakowoż długo się nie pojawia…
Pozdrawiam życząc tego samego
Gretchen -- 03.07.2008 - 10:55