Nie chyl czoła. Nie przeczytałem. Nawet nie próbowałem. Wiedząc co tam jest, zaniechałem. Traktat bowiem szczegółowo określa procedury. Wierzę, że nasi przedstawiciele to dokładnie rozważyli. I negocjatorzy nie byli zupełnymi osłami – mimo wszystko.
I uważam, że nie należy ogółowi podawać do decydowania spraw szczegółowych. A jeżeli już, to pytanie powinno być zadane przed rozpoczęciem negocjacji i powinno brzmieć: czy jesteś za tym aby Unię wzmocnić organizacyjnie poprzez przekazanie Komisji Europejskiej prawa do samodzielnego decydowania o sprawach mniej ważnych? Cześć.
Reasumując: uważam, że Irlandczycy sie okazali… jak w tytule, osłami.
Magio
Nie chyl czoła. Nie przeczytałem. Nawet nie próbowałem. Wiedząc co tam jest, zaniechałem. Traktat bowiem szczegółowo określa procedury. Wierzę, że nasi przedstawiciele to dokładnie rozważyli. I negocjatorzy nie byli zupełnymi osłami – mimo wszystko.
I uważam, że nie należy ogółowi podawać do decydowania spraw szczegółowych. A jeżeli już, to pytanie powinno być zadane przed rozpoczęciem negocjacji i powinno brzmieć: czy jesteś za tym aby Unię wzmocnić organizacyjnie poprzez przekazanie Komisji Europejskiej prawa do samodzielnego decydowania o sprawach mniej ważnych? Cześć.
Reasumując: uważam, że Irlandczycy sie okazali… jak w tytule, osłami.
Pozdrawiam serdecznie.
Stary -- 25.06.2008 - 08:11